Główny Urząd Nadzoru Budowlanego wydał stanowisko w sprawie kolizji pozwoleń na budowę i zgłoszeń dotyczących jednorodzinnych budynków mieszkalnych. Chodzi m.in. o sytuację, gdy na jednej działce mają być zbudowane dwa domy. Na budowę pierwszego inwestor uzyskał ostateczne pozwolenie na budowę jeszcze przed wejściem w życie przepisów znoszących wymóg uzyskania takiego pozwolenia. Druga inwestycja została jedynie zgłoszona, zgodnie z ze znowelizowanym Prawem budowlanym. Od 28 czerwca 2015 pozwala ono budować domy jednorodzinne bez konieczności uzyskania pozwolenia na budowę.

- W sytuacji, gdy inwestor dokonał zgłoszenia budowy wolno stojącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego, o którym mowa w art. 29 ust.1 pkt 1a ustawy – Prawo budowlane, na działce objętej wydaną wcześniej decyzją o pozwoleniu na budowę innego budynku mieszkalnego jednorodzinnego i oba zamierzenia budowlane ze sobą kolidują, właściwy organ powinien wnieść sprzeciw do zgłoszenia – uważa GUNB.

Wyjaśnia, że zgodnie z art. 110 Kodeksu postępowania administracyjnego organ administracji architektoniczno-budowlanej jest związany decyzją o pozwoleniu na budowę od chwili jej doręczenia lub ogłoszenia. Nie może więc przyjąć zgłoszenia, które w odmienny sposób przewiduje realizację inwestycji w tym samym miejscu.

GUNB zwraca uwagę, że podobna sytuacja wystąpi w przypadku złożenia przez inwestora wniosku o pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego na działce objętej wcześniej wydaną decyzją o pozwoleniu na budowę innego budynku mieszkalnego jednorodzinnego. Jeżeli inwestycje ze sobą kolidują, organ administracji architektoniczno-budowlanej powinien wydać decyzję o odmowie udzielenia pozwolenia na budowę.

- Natomiast fakt objęcia zgłoszeniem lub wnioskiem o pozwolenie na budowę (dla budynku mieszkalnego jednorodzinnego) działki, dla której wydano wcześniej pozwolenie na budowę, ale w taki sposób, że inwestycje nie kolidowałyby ze sobą, nie może stanowić podstawy do sprzeciwu lub odmowy wydania pozwolenia na budowę – podkreśla GUNB w swoim stanowisku.