Reklama
Rozwiń
Reklama

„Turandot": Dziewczynki bywają okrutne

W zaskakująco atrakcyjnej „Turandot" Pucciniego w Białymstoku śmierć niesie nie mniej optymistyczne przesłanie niż miłość.

Aktualizacja: 11.12.2018 18:16 Publikacja: 11.12.2018 17:30

Foto: materiały prasowe

Kto sądzi, że dobrze zna ostatnie dzieło Giacomo Pucciniego z arią „Nessun dorma" śpiewaną przez wszystkich tenorów świata, a która weszła do muzyki pop i reklam, powinien wybrać się do Opery i Filharmonii Podlaskiej. Zobaczy zupełnie inną „Turandot" – zrealizowaną prostymi środkami, a przepełnioną dramatyzmem.

Reżyser Marek Weiss odważył się na to, co rzadko robią inscenizatorzy na świecie. Przedstawił tylko to, co skomponował Puccini, który pracował nad ostatnią operą w pośpiechu, walcząc z rakiem gardła. Przegrał ten wyścig, zabrakło czasu, nie zdołał dokończyć finału.

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Znamy Laureatów Konkursu Dobry Wzór 2025
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Kultura
Biblioteki budują wspólnotę
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama