Zaczyna się Wratislavia Cantans

Wratislavia Cantans rozpoczyna drugie półwiecze powrotem do przeszłości, która jest wstrząsająco aktualna.

Aktualizacja: 04.09.2016 22:41 Publikacja: 04.09.2016 20:09

Symfonia „Babi Jar” Dymitra Szostakowicza powstała na podstawie poematu Jewgienija Jewtuszenki

Symfonia „Babi Jar” Dymitra Szostakowicza powstała na podstawie poematu Jewgienija Jewtuszenki

Foto: Rzeczpospolita/Sławomir Przerwa

W festiwalowym świecie wartością szczególnie cenną jest tradycja. – W ciągu 51 lat Wrocław zyskał mocną pozycję. Przypieczętowaniem tego było otwarcie Narodowego Forum Muzyki – zapewnia dyrektor artystyczny Wratislavii Cantans, Włoch Giovanni Antonini.

Ostatnie dwa lata są dla festiwalu wyjątkowo korzystne. Rok ubiegły, jubileuszowy, przyniósł otwarcie Forum, a wieść o wyjątkowych walorach nowej sali koncertowej rozeszła się szybko i łatwiej teraz ściągnąć do Wrocławia wybitnych artystów. Edycja obecna odbywa się w Europejskiej Stolicy Kultury 2016, więc nie szczędzono na nią pieniędzy. W ciągu dwóch tygodni odbędzie się 36 koncertów, połowa w miastach Dolnego Śląska.

– Mam świadomość, że w kolejnych latach dotacja nie będzie tak wysoka, ale wierzę, że dobra passa będzie kontynuowana – dodaje Giovanni Antonini. A w ciągu trzech lat jego kadencji Wratislavia Cantans mocniej wróciła do idei założyciela festiwalu, Andrzeja Markowskiego. To on wymyślił, że Wrocław powinien być miastem wielkich dzieł oratoryjnych i miejscem, gdzie muzyka przeszłości spotyka się z tą najnowszą.

Od tej ostatniej rozpoczęła się obecna edycja, od „Zan Tontemiquico" Mikołaja Góreckiego. Tytuł pochodzi z poematu przypisywanego XV-wiecznemu władcy Azteków i znaczy: „przychodzimy tylko po to, by śnić". Utwór jest refleksją nad kondycją człowieka.

Mikołaj, syn Henryka Mikołaja Góreckiego, mieszkający w Ameryce, pisze muzykę podobną i odmienną zarazem od ojca. Podobną, bo tworzoną lakonicznymi środkami, odmienną, bo nad wyrazistą ekspresję przedkłada on kontemplację. To trzyczęściowe dzieło stworzone zostało przede wszystkim z impresyjnych, barwnych plam dźwiękowych, świadczących o tym, że młodszy Górecki umie wykorzystać możliwości brzmieniowe orkiestry.

Mistrzem bogactwa instrumentacyjnego był Dymitr Szostakowicz, ale nie z tego powodu jego symfonia „Babi Jar" z 1962 r. stała się wydarzeniem inauguracji. We wstrząsającym utworze do wierszy Jewgienija Jewtuszenki przypomniał on las pod Kijowem, gdzie w czasie II wojny niemieccy esesmani, w asyście ukraińskiej policji, zamordowali dziesiątki tysięcy Żydów.

„Babi Jar" nie jest utworem historycznym. To krzyk przeciwko ponadczasowemu antysemityzmowi i głos w obronie tolerancji. I jest w tej symfonii typowa dla Szostakowicza ironia i groteska, wzmocniona tekstami o władzy bojącej się żartów, o niszczeniu autorytetów. Jakże aktualne są słowa poety: „Po co ich błotem obrzucali?/Talent to nawet w błocie talent?/ Któż wspomni tych, co wyklinali?/ Pamięta się o wyklinanych".

„Babi Jar" przemówił ze szczególną siłą dzięki świetnemu wykonaniu. Olbrzymią partię solową zinterpretował jeden z najlepszych basów świata, Michaił Petrenko, ale miał rewelacyjnego partnera wokalnego: męski Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej, który osiągnął głębokie, prawdziwie rosyjskie brzmienie. Całość uzupełniła orkiestra Filharmonii Wrocławskiej i Andrey Boreyko. Jaka szkoda, że ten wyjątkowy dyrygent tak rzadko bywa w kraju, w którym spędził dzieciństwo.

W dzień inauguracji dyrektor Antonini wracał zaś z festiwalu w Gstaad, gdzie z niemiecką orkiestrą i wrocławskim chórem wykonał IX Symfonią Beethovena. Powtórzenie koncertu to kolejna atrakcja Wratislavii. Z wielu innych warto wymienić „Orient Okcydent". Mistrz muzyki dawnej Jordi Savall przypomni, jak bardzo arabski (i nie tylko) Wschód wpłynął na ukształtowanie kultury śródziemnomorskiej. To może być pouczająca dziś lekcja.

W festiwalowym świecie wartością szczególnie cenną jest tradycja. – W ciągu 51 lat Wrocław zyskał mocną pozycję. Przypieczętowaniem tego było otwarcie Narodowego Forum Muzyki – zapewnia dyrektor artystyczny Wratislavii Cantans, Włoch Giovanni Antonini.

Ostatnie dwa lata są dla festiwalu wyjątkowo korzystne. Rok ubiegły, jubileuszowy, przyniósł otwarcie Forum, a wieść o wyjątkowych walorach nowej sali koncertowej rozeszła się szybko i łatwiej teraz ściągnąć do Wrocławia wybitnych artystów. Edycja obecna odbywa się w Europejskiej Stolicy Kultury 2016, więc nie szczędzono na nią pieniędzy. W ciągu dwóch tygodni odbędzie się 36 koncertów, połowa w miastach Dolnego Śląska.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz