Noc, która wstrząsnęła jazzem

Legendarne albumy z serii „Polish Jazz" zostały po dziesięcioleciach wznowione w wersji kompaktowej i winylowej.

Aktualizacja: 26.04.2016 22:22 Publikacja: 26.04.2016 18:38

Foto: Warner Music

To sześć pereł polskiej fonografii, w tym ta najważniejsza i uważana za najlepszą polską płytę jazzową – „Astigmatic" kwintetu Krzysztofa Komedy. Nagrana została w nocy w Filharmonii Narodowej po koncercie zespołu na Jazz Jamboree.

Z okazji obecnej premiery albumu wydawca Warner Music Poland, który kupił katalog Polskich Nagrań, zorganizował sesję odsłuchową z taśmy magnetofonowej zachowanej w archiwum. Mimo że przez 50 lat taśma straciła na jakości, była to nie lada gratka dla miłośników naturalnego brzmienia, bo trudno dziś o bliższe oryginałowi.

Do cyfrowego remasteringu wykorzystano najlepszy dostępny magnetofon Studera. Według informacji na oryginalnej płycie nagrania powstały pomiędzy 5 a 7 grudnia 1965 r., jednak na pudełku z kopią taśmy matki widnieje data 6 grudnia, co sugeruje, że nagrań trzech utworów Komedy dokonano jednej nocy.

„Astigmatic" jest albumem kultowym dla europejskiego jazzu. Szef wytwórni ECM Records podkreśla, że wpłynął na jego zainteresowanie jazzem i decyzję, by samemu wydawać płyty.

Nawet dziś kwintet Krzysztofa Komedy z Tomaszem Stańką, Zbigniewem Namysłowskim, niemieckim kontrabasistą Gunterem Lenzem i szwedzkim perkusistą Rune Carlssonem brzmi awangardowo. Genialne są kompozycje Komedy – o otwartej formie, a precyzyjnie napisane. To free jazz, który osiągnął wówczas apogeum artystyczne, a zespół Komedy nie odstawał od amerykańskich sław tego nurtu.

Drugim wznowionym albumem godnym najwyższej uwagi jest „Go Right" z 1963 r. kwintetu Andrzeja Kurylewicza. Była to pierwsza płyta długogrająca polskiego jazzu. I choć nie miała słynnego logo „Polish Jazz", zapoczątkowała tę serię. Album prezentuje nowoczesną muzykę na wysokim poziomie, atrakcyjną i dla dzisiejszych, wymagających miłośników jazzu.

Już wtedy Kurylewicz, tym razem w roli trębacza, a nie pianisty, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski, pianista Wojciech Karolak, perkusista Andrzej Dąbrowski i kontrabasista Tadeusz Wójcik prezentowali najwyższy poziom europejski. Choć wzorowali się na głównym nurcie amerykańskiego jazzu, to mieli własne brzmienie, lekkie, nieco romantyczne.

Ważnym albumem w karierze Tomasza Stańki był „TWET" z saksofonistą Tomaszem Szukalskim, fińskim perkusistą Edwardem Vesalą i amerykańskim kontrabasistą Peterem Warrenem. Manfred Eicher zaproponował wówczas Stańce nagranie dla ECM, ale z basistą Dave'em Hollandem. Tak powstała legendarna „Balladyna", ale „TWET" jest bardziej radykalny we freejazzowych improwizacjach.

Gdyby kwartet wokalny NOVI Singer miał szansę nagrywania na Zachodzie lub w Ameryce, prawdopodobnie stałby się tak sławny jak Swingle Singers czy The Manhattan Transfer. Wyprzedził nowatorskimi pomysłami i oryginalnymi aranżacjami inne zespoły. Ich „Bossa Nova" (1967), także wznowiona na CD i winylu, stała się kultowa wśród brytyjskich didżejów i często samplowana.

Kiedy u szczytu popularności były zespoły Weather Report i Return To Forever, w Polsce pojawiła się uprawiająca styl fusion grupa Extra Ball z gitarzystą Jarosławem Śmietaną i grającym na instrumentach klawiszowych Adzikiem Sendeckim. Ich kompozycje z płyty „Birthday" (1976) także przetrwały próbę czasu.

Warto sięgnąć po szóstą z wznowionych płyt – „Be a Man" Ewy Bem i Swing Session. To jazz tradycyjny, ale nowoczesny i ciekawie zagrany. Niebawem zaś pojawią kolejne zremasterowane nagrania ze znakiem firmowym „Polish Jazz" gwarantującym emocje odkrywania tej muzyki na nowo.

To sześć pereł polskiej fonografii, w tym ta najważniejsza i uważana za najlepszą polską płytę jazzową – „Astigmatic" kwintetu Krzysztofa Komedy. Nagrana została w nocy w Filharmonii Narodowej po koncercie zespołu na Jazz Jamboree.

Z okazji obecnej premiery albumu wydawca Warner Music Poland, który kupił katalog Polskich Nagrań, zorganizował sesję odsłuchową z taśmy magnetofonowej zachowanej w archiwum. Mimo że przez 50 lat taśma straciła na jakości, była to nie lada gratka dla miłośników naturalnego brzmienia, bo trudno dziś o bliższe oryginałowi.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz