O przeznaczenie dwóch dziewięciomiejscowych vanów, należących do spółki, na uzupełnienie doraźnych potrzeb jednostki wojskowej, wystąpił wojskowy komendant uzupełnień w Opolu.
Ustawa z 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP przewiduje taką możliwość. Pojazdy miały być dostarczone „natychmiast po otrzymaniu wezwania", z zaznaczeniem, ażeby bez odrębnego wezwania nie wykonywać tego obowiązku. Miałoby to bowiem nastąpić najprawdopodobniej dopiero w sytuacji zagrożenia konfliktem zbrojnym czy w trakcie mobilizacji. Firma musi jednak utrzymywać je w gotowości.
W decyzjach zgodnych z wnioskiem WKU prezydent Opola powtórzył argumentację WKU. Spółka odwołała się do wojewody opolskiego. Argumentowała, że wskazane pojazdy są wykorzystywane do przewozu osób w ramach działalności gospodarczej, prowadzonej poza granicami kraju. Nie jest więc możliwe dostarczenie ich jednostce wojskowej natychmiast po otrzymaniu wezwania, czyli nie ma realnej możliwości wykonania obowiązku.
Wojewoda nie uwzględnił odwołań, uznając, że nie jest uprawniony do weryfikacji wniosku WKU pod kątem jego celowości i zasadności. Zgodnie z art. 208 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP na urzędy i instytucje państwowe oraz przedsiębiorców i inne jednostki organizacyjne, a także na osoby fizyczne, może być nałożony obowiązek świadczeń rzeczowych, polegający na oddaniu posiadanych nieruchomości i rzeczy ruchomych na cele obrony państwa – przypomniał. W razie niewykonania tego obowiązku grożą środki egzekucyjne.
Spółka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Jej zdaniem sprawę rozpatrywano z pominięciem aktualnego i przyszłego sposobu wykorzystania pojazdów. Nie ustalono, czy istnieje realna możliwość wykonania obowiązku. Przyjęto, że wniosek WKU ma charakter wiążący.