Zaprzeczył tym samym informacjom medialnym, że przywileje dla funkcjonariuszy zostaną ograniczone.
"Dziennik Gazeta Prawna" poinformował w czwartek, że wypłaty emerytur dla przedstawicieli służb mundurowych będą możliwe dopiero wtedy, gdy osiągną oni powszechny wiek emerytalny. Takie rekomendacje - według gazety - mają się znaleźć w konkluzjach przeglądu emerytalnego prowadzonego przez ZUS i resort pracy.
Pytany o to szef MSWiA powiedział, że resort "nie prowadzi tej sprawy, nie zajmuje się tym, nie planuje żadnych zmian". Przypomniał, że planowane są zmiany w zakresie emerytur funkcjonariuszy SB. "Ale to inna kategoria spraw, tu chodzi o sprawiedliwość" - powiedział.
Chodzi o nowelizację tzw. "ustawy dezubekizacyjnej" z 2009 r. W myśl projektu maksymalne świadczenie dla byłych funkcjonariuszy SB, którzy posiadają okresy służby przebyte wyłącznie w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990 nie będzie wyższe niż średnie świadczenie w systemie powszechnym, tj. obecnie emerytura nie przekraczałaby 2131 zł brutto, a maksymalna renta - 1610 zł brutto, czyli średniej renty w ZUS. Renta rodzinna miałaby nie przekraczać 1850 zł brutto.
Także wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki powiedział, że resort nie prowadzi żadnych prac ws. reformy systemu emerytalnego służb mundurowych. "Z tego, co wiem, żaden z resortów tego typu propozycji nie składał. Więcej jestem zaskoczony tym artykułem" - podkreślił.