Ponad 7 mld euro ulokowały w zeszłym roku fundusze w nieruchomości komercyjne w Polsce: głównie w biura, centra handlowe i magazyny.
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się tzw. nieruchomości alternatywne, jak portfele mieszkań na wynajem czy prywatne akademiki. Kowalscy też chcą zarabiać na najmie, ale mogą sobie pozwolić najwyżej na zakup mieszkania.
Pojawia się coraz więcej inicjatyw, które mają umożliwić inwestorom indywidualnym lokowanie niewielkich kwot na opanowanym przez dużych graczy rynku.
Internetowi pośrednicy
Szansa na upowszechnienie inwestowania w nieruchomości upatrywana jest w crowdinvestingu, który jest popularny w innych obszarach – vide platforma Beesfund i głośna sprzedaż akcji przez klub piłkarski Wisła Kraków.
Inwestowanie grupowe to model rozwijany od lat m.in. przez Grupę Mzuri, która zakłada spółki z o.o. tworzące portfele mieszkań na wynajem lub realizujące projekty deweloperskie. Do dziś w spółkach CFI inwestorzy ulokowali ponad 50 mln zł. Ideałem jest jednak stworzenie platformy internetowej umożliwiającej zarówno łatwe wejście, jak i wyjście z inwestycji w nieruchomości.