Aktualizacja: 13.03.2020 15:05 Publikacja: 13.03.2020 15:05
Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski
- Rynek nieruchomości mieszkaniowych reaguje z opóźnieniem na każde zmiany makroekonomiczne. Dlatego na początku rozprzestrzeniania się epidemii w Polsce nie widzieliśmy reakcji ani sprzedających nieruchomości, ani kupujących - mówi Barbara Bugaj, główny analityk ds. rynku nieruchomości w SonarHome. - Jeśli jednak epidemia będzie miała trwały charakter i wywrze wpływ na gospodarkę, odbije się to również na rynku nieruchomości. Jest zbyt wcześnie aby przewidywać skutki epidemii dla rozgrzanego dotychczas rynku, jednak ocena zachowań konsumenckich jest jak najbardziej możliwa.
Polacy nie rezygnują z planów odnowienia mieszkań i domów. Remontują więcej i szybciej – wynika z analiz portalu...
Firmy lubią nowoczesne biura w centrum stolicy. Pod koniec marca poziom pustostanów w tym rejonie Warszawy wynió...
Średnia cena mieszkań na rynku wtórnym w Warszawie jest niższa niż rok temu o 4 proc., w Krakowie – o 3 proc. –...
Ceny działek budowlanych w dobrych lokalizacjach mocno wzrosły. Klienci poszukują najczęściej stosunkowo nieduży...
Eksperci prognozują wzrost wartości transakcji kupna–sprzedaży polskich biurowców w kolejnych kwartałach. Rynek...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas