O sprawie pisze agencja Bloomberg, powołując się na swoje źródła. Kilka dni temu na tle kryzysu politycznego, w wielu mediach pojawiały się artykuły z różnymi scenariuszami dotyczącymi zapasów złota Wenezueli.

W czwartek Bank Rosji zdementował jedną z publikacji, której autor twierdził, że w skarbcu rosyjskiego banku centralnego znajduje się około 30 ton złotego kruszcu będącego własnością Wenezueli. Miało ono potem polecieć do Dubaju, a pieniądze z transakcji zasilić kasę ekipy nieuznawanego m.in. przez USA i wiele krajów Europy i Ameryka Południowej prezydenta Nicolasa Maduro.

Czytaj także: Złoto Wenezueli trafi do Moskwy? Tajemniczy samolot w Caracas 

Po tych rewelacjach agencja Reuters dowiedziała się z wenezuelskich kręgów rządowych, że bank centralny Wenezueli rzeczywiście planuje w najbliższych dniach sprzedaż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich części państwowych złota rezerw złota - około 15 ton. Później agencja podała, że złoto jest przewożone ze skarbca w Caracas, a władze planują sprzedać 29 ton.

Reuters zacytował przy tym wypowiedź przedstawiciela amerykańskiej administracje, który nazwał wywóz złota z Wenezueli „grabieżą”. Amerykanie ostrzegli Rosję i inne kraje przed transakcjami z wenezuelskimi metalami szlachetnymi i surowcami. Szczególnie chodzi tu o ropę i złoto.