Nie przedstawił on dowodów na to, ale jest byłym głównym ekonomistą banku centralnego, który wciąż posiada dobre kontakty w tej instytucji. Agencja Bloomberga zdobyła potwierdzenie, że 20 ton złota, wartego około 840 mln dolarów, zostało przygotowane do transportu ze skarbca Banku Centralnego Wenezueli. Tajemniczy rosyjski Boeing 777, który w poniedziałek przyleciał do Wenezueli, należy do linii lotniczych Nordwind. Jest to lot czarterowy, bez pasażerów, a rosyjskie MSZ zaprzeczyło, by planowało ewakuację rosyjskich cywilów z Wenezueli.

Wenezuelskie rezerwy złota sięgały na koniec trzeciego kwartału 2018 r. (według danych Światowej Rady Złota) 161 ton. W zeszłym tygodniu Bank Anglii odmówił administracji prezydenta Nicolasa Maduro wydania ze swojego skarbca wenezuelskiego złota wartego 1,2 mld dol. Zrobił to pod naciskiem władz USA, które zamroziły u siebie wenezuelskie aktywa, by przekazać do nich dostęp Juanowi Guaido, przywódcy opozycji, którego uznają za prawowitego, tymczasowego prezydenta Wenezueli.

Czytaj także: Maduro obiecuje, że spłaci dwa kraje: Rosję i Chiny 

Jeśli rzeczywiście dojdzie do wysłania części wenezuelskiego złota do Moskwy, to być może będzie to spłata części zadłużenia wobec Rosji. Według agencji Reutera w latach 2016-2017 rosyjskie instytucje rządowe oraz państwowy koncern naftowy Rosnieft udzieliły Wenezueli pożyczek i linii kredytowych opiewających na łącznie 17 mld dolarów. Rosja była drugim po Chinach największym sponsorem reżimu Maduro. Uzyskiwała w zamian m.in. udziały w projektach naftowych państwowego wenezuelskiego koncernu PDVSA. Wenezuela była też rosyjskim sojusznikiem politycznym (np. uznała Abchazję i Osetię Płd. jako niepodległe państwa), kupowała duże ilości rosyjskiej broni a na początku roku pojawiły się doniesienia, że może udostępnić Rosji jedną ze swoich karaibskich wysp pod bazę bombowców strategicznych.