Jeszcze rok temu uncję złota można było kupić za około 1800 dolarów. Teraz cena przebiła 2300 dolarów. Jak nie wpaść w pułapkę „owczego pędu” i na co uważać podczas zakupu złota?
Kruszec zyskał od początku roku już ponad 11 proc. wobec dolara i stał się rekordowo drogi. Jego cenę napędzają m.in. napięcia geopolityczne oraz oczekiwania inwestorów co do polityki kluczowych banków centralnych
Złoto znów świeci pełnym blaskiem. Na światowych rynkach jego cena bije rekordy, bo traktowane jest ono dziś jako tzw. bezpieczna przystań – ubezpieczenie na niepewne czasy. Czyli złoto korzysta na napięciach geopolitycznych.
Na rynku walutowym warto stawiać na złotego, a na rynku akcji na polski parkiet. W przypadku surowców i towarów drożeć powinny metale szlachetne – to typy ekspertów do marcowych portfeli foreksowych.
Cena złota zbliżyła się do rekordowo wysokiego poziomu. W ciągu ostatnich czterech sesji wzrosła aż o 100 dolarów. Czy może ona wzrosnąć jeszcze bardziej?
Złoto w dalszym ciągu przyciąga uwagę inwestorów w Polsce. Swoje oszczędności lokuje w nie aż 13 proc. Polaków, a w grupie wiekowej 18-24 lata - aż 49 proc.
Pandora, największy na świecie producent biżuterii, podjął decyzję: będzie odtąd wytwarzać biżuterię z kruszców pochodzących z recyklingu. Ten krok ma zredukować emisję dwutlenku węgla w łańcuchu dostaw marki – informuje Reuters.
Podczas gdy cena złota biła w 2023 r. kolejne rekordy, jego zakupy inwestycyjne malały niemal na całym świecie. Także w Polsce, gdzie kupiono go o ok. 40 proc. mniej niż w rekordowym 2022 r.