Naukowcy od lat marzą o stworzeniu uniwersalnej szczepionki na raka, która wykrywałaby komórki rakowe jako ciała obce i zmuszała system immunologiczny do ich zwalczania. Setki dotychczasowych prób pomogło tylko nielicznym pacjentom.
Jednak ostatnio naukowcy z amerykańskiego Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie zaproponowali nowe podejście do tego problemu poprzez stworzenie szczepionki jednostkowo dostosowanej do zmutowanych białek w guzie pacjenta.
Obiecujące wyniki
Wczesne badania kliniczne wykazały, że taka adaptacja szczepionki do indywidualnych organizmów zapobiega wczesnym nawrotom choroby u 12 pacjentów z rakiem skóry. Amerykańscy naukowcy mają nadzieję, że zwiększając siłę działania tego nowego leku, będzie można go zastosować do walki z innymi rodzajami nowotworów, wykorzystując różne mechanizmy zmuszania układu immunologicznego do atakowania guza.
– Znajdujemy się w bardzo ekscytującym momencie badań – podkreśliła dr Catherine Wu z Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie po zaprezentowaniu wyników swoich badań na tegorocznym posiedzeniu Amerykańskiego Stowarzyszenia Badań nad Rakiem (AACR) – najstarszej organizacji zrzeszającej instytucje naukowe zajmujące się walką z tą groźną chorobą.
Podobnie obiecujące rezultaty swoich testów na starannie wyselekcjonowanej grupie pacjentów przedstawił zespół naukowców z Uniwersytetu Johna Hopkinsa w Baltimore. Szef tej grupy dr Drew Mark Pardoll podkreśla jednak, że badania są w zbyt wczesnej fazie, żeby firmy farmaceutyczne mogły już teraz przygotować się do produkcji takich leków.