Lex anty-TVN: Zgoda PiS tylko na poprawkę Kukiza

Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła projekt ustawy potocznie nazywanej lex anty-TVN. Uwzględnione zostały tylko poprawki wprowadzone przez przedstawiciela Kukiz'15.

Publikacja: 27.07.2021 21:00

Lex anty-TVN: Zgoda PiS tylko na poprawkę Kukiza

Foto: PAP, Marcin Obara Marcin Obara

Autorzy projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji – posłowie PiS na czele z Markiem Suskim – chcą przeforsować zmiany właścicielskie amerykańskiej spółki TVN SA. Co prawda formalnym właścicielem TVN jest zarejestrowany w Niderlandach Polish Television Holding, ale stacja należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Ustawa zmierza do tego, aby Amerykanie odsprzedali ponad 49 proc. udziałów w TVN.

We wtorek projektem zajęła się sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Suski z PiS bronił proponowanych zmian. Twierdził, że jest to „uszczelnienie systemu europejskiego" i zmiana czysto gospodarcza, bo podobne przepisy obowiązują w innych krajach UE.

Propozycja ta wzbudziła ostry sprzeciw opozycji. Ich zdaniem rzeczywistym celem zmiany jest wyeliminowanie TVN z rynku medialnego. – Jest to działanie sprzeczne z konstytucją – uzasadniała Joanna Senyszyn z Lewicy – i międzynarodowymi umowami z Amerykanami. Mirosław Sochoń z koła Polska 2050 stwierdził, że „zmiana prawa nie pozostanie bez wpływu na wiarygodność Polski". Poseł Jarosław Rzepa z Klubu Polskiego określił ją jako „zamach na TVN i wypowiedzenie dyplomatycznej wojny Amerykanom".

Posłowie opozycji wnioskowali o odrzucenie w całości projektu ustawy, bezskutecznie starali się też wprowadzać poprawki, które wydłużały czas wejścia w życie nowych przepisów. Przegrywali głosowania w komisji zdominowanej przez posłów Zjednoczonej Prawicy. Co ciekawe, Biuro Legislacyjne podzieliło ich wątpliwości m.in. o regulacjach przejściowych i braku szacunku kosztów wprowadzenia w życie nowych przepisów.

Poseł Stanisław Bukowiec z Porozumienia zaproponował wprowadzenie poprawek, aby koncesję mogły otrzymywać nie tylko kraje z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale także Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W jej skład wchodzą na przykład: Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Nowa Zelandia. Suski nie zgodził się z tą propozycją i przepadła ona w głosowaniu.

Przeszła za to – poparta przez Suskiego – poprawka zgłoszona przez posła Jarosława Sachajko z koła Kukiz'15, która wyklucza możliwość wykupu zbywanych akcji przez spółki Skarbu Państwa.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejczak zaproponował, żeby zawiesić na dziewięć miesięcy od terminu wejścia w życie ustawy wszystkie postępowania koncesyjne dotyczące spółek, których przepisy dotyczą (koncesja dla TVN 24 kończy się we wrześniu). Zakłada też, że ich koncesje zostałyby wydłużone o siedem miesięcy. Projekt Suskiego zakłada, że zmiany kapitałowe, których celem byłoby utrzymanie przez nadawcę jedynie 49 proc. udziałów kapitału obcego, powinny nastąpić w ciągu siedmiu miesięcy od przyjęcia nowych przepisów.

Kołodziejski zaproponował też odejście od koncesjonowania kanałów satelitarno-kablowych. W zamian takie stacje, także TVN 24, otrzymywałyby szybko zezwolenie na nadawanie. Proponuje także, żeby spółki spoza EOG mogły kontrolować koncesjonowane w Polsce stacje. Warunkiem byłaby jednak umowa międzynarodowa na zasadach wzajemności.

Jan Strzeżek, zastępca rzecznika Porozumienia, zadeklarował w rozmowie z „Rzeczpospolitą", że w obecnym kształcie ustawa jest dla jego ugrupowania „nie do przyjęcia". Suski wraz z wicemarszałkiem Ryszardem Terleckim twierdzą, że ustawa może być przegłosowana w Sejmie jeszcze w tym miesiącu.

Autorzy projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji – posłowie PiS na czele z Markiem Suskim – chcą przeforsować zmiany właścicielskie amerykańskiej spółki TVN SA. Co prawda formalnym właścicielem TVN jest zarejestrowany w Niderlandach Polish Television Holding, ale stacja należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Ustawa zmierza do tego, aby Amerykanie odsprzedali ponad 49 proc. udziałów w TVN.

We wtorek projektem zajęła się sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. Suski z PiS bronił proponowanych zmian. Twierdził, że jest to „uszczelnienie systemu europejskiego" i zmiana czysto gospodarcza, bo podobne przepisy obowiązują w innych krajach UE.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?