Reklama

Piraci kradną w sieci 51,2 mld dolarów. Rocznie

Straty, jakie biznes telewizyjny i kinowy ponosi na pirackich filmach i serialach w sieci prawie podwoją się na świecie w ciągu najbliższych pięciu lat i dobiją do 51,6 mld dol., podczas gdy legalne wpływy z oglądania seriali i filmów on-line będą wtedy wynosić wcale nie aż tyle więcej, bo ok. 84 mld dol. – oszacowało po raz pierwszy Digital TV Research.

Aktualizacja: 02.11.2017 07:08 Publikacja: 02.11.2017 06:50

Piraci kradną w sieci 51,2 mld dolarów. Rocznie

Foto: Bloomberg

W tym roku straty ponoszone przez branżę filmowo-telewizyjną na pirackich materiałach wyniosą na świecie 31,8 mld dol. i będą o 19 proc. wyższe niż rok wcześniej, podczas gdy legalne treści przyniosą producentom i twórcom 46,5 mld dol. – o ok. 26 proc. więcej niż przed rokiem.

Na potęgę filmy kradną w sieci przede wszystkim Azjaci, ale największym zagłębiem piratów jest i pozostanie rynek amerykański, na którym w tym roku straty spowodowane przez piratów sięgną 8,9 mld dol., a w 2022 zwiększą się do 11,6 mld dol. Drugim rynkiem piratów jest i pozostanie rynek chiński, na którym w ogóle nie ma prawa autorskich – tam straty sięgają teraz 4,2 mld dol. rocznie, a w 2022 roku dobiją do 9,8 mld dol. Kolejne zagłębia nielegalnych treści to dzisiaj Brazylia, Wielka Brytania i Korea Południowa. Za pięć lat Będą to: Indie, Brazylia i Meksyk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Media
„Rzeczpospolita” i „The New York Times” razem w nowej ofercie subskrypcyjnej
Media
Prawnik dzieci Zygmunta Solorza o sporze o sukcesję: do ugody wystarczy dobra wola
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Reklama
Reklama