Nowy strajk personelu pokładowego w Germanwings

Związek zawodowy personelu pokładowego UFO wezwał swoich członków do nowego strajku. Od poniedziałku 30 grudnia do trzydniowej akcji protestacyjnej przystąpi personel pokładowy tanich linii Lufthansy - Germanwings.

Aktualizacja: 28.12.2019 14:23 Publikacja: 28.12.2019 14:07

Nowy strajk personelu pokładowego w Germanwings

Foto: Bloomberg

Związek zawodowy personelu pokładowego UFO wezwał swoich członków z tanich linii lotniczych Lufthansy - Germanwings - do trzydniowego strajku. Strajk rozpocznie się o północy w poniedziałek 30 grudnia i potrwa do środy 1 stycznia.

Wiceprzewodniczący związku UFO Daniel Flohr uzasadnił decyzję o przystąpieniu do akcji protestacyjnej "brakiem jakiejkolwiek gotowości kierownictwa Lufthansy do podjęcia rozmów" ze związkowcami. Desygnowani na rozjemców w tym sporze, były szef Federalnej Agencji Pracy Frank-Juergen Weise i były premier Brandenburgii Matthias Platzek z SPD, przez święta Bożego Narodzenia do piątku 27 grudnia starali się znaleźć rozwiązanie sporu, lecz ich wysiłki okazały się bezskuteczne. Tak przynajmniej twierdzi kierownictwo związku UFO.

Mimo to, związek zdecydował się ograniczyć na początek akcję protestacyjną tylko do linii Germanwings, ponieważ, jak podano, ich zarząd "nie przedstawił pracownikom żadnej jasnej perspektywy ich przyszłej pracy". Linie Germanwings, dysponujące w tej chwili tylko 30 samolotami, działają na zlecenie towarzystwa Eurowings, także należącego do Lufthansy, i w przyszłości mają zostać z nim połączone.

Związkowcy i Lufthansa oskarżają się wzajemnie

Niewykluczone jest rozszerzenie akcji protestacyjnej. Z zapowiedzią nowych strajków kierownictwo UFO zamierzało wstrzymać się do 2 stycznia, ale to może się zmienić, jeśli zarząd Lufthansy "będzie nadal dolewał oliwy do ognia" - oświadczył rzecznik UFO. Jeżeli Lufthansa nie pójdzie na ustępstwa, od 2 stycznia strajk może objąć także inne jej spółki-córki oraz samą Lufthansę. Ta nowa akcja strajkowa może potrwać znacznie dłużej, podał związek UFO.

Lufthansa z pesymizmem ocenia sytuację. Członek jej zarządu Detlef Kayser oświadczył, że związkowcy z UFO "nadużywają prawa do protestów zbiorowych" i zarzucił im blokowanie rozwiązania sporu przez to, że "od tygodni wzbraniają się przedstawić na piśmie swoje żądania", co nie posuwa sprawy do przodu i sprawia, że rozmowy arbitrażowe nie przynoszą pożądanych wyników.

W listopadzie wypadło z rozkładu 1500 lotów

Do tej pory w czterech spółkach-córkach Lufthansy odbył się strajk ostrzegawczy oraz dwudniowy strajk w samej Lufthansie. W listopadzie wskutek tego z rozkładu wypadło około 1500 lotów, na czym ucierpiało około 200 tys. pasażerów.

Obie strony stale podkreślają, że zależy im na możliwie szerokim porozumieniu obejmującym jak najwięcej spraw dotyczących pracy i płacy. Zarys takiego porozumienia wypracowano już w listopadzie, ale wzajemna nieufność przeszkodziła w uzyskaniu końcowych wyników. W międzyczasie odwołano ze stanowiska szefową działu kadr Lufthansy Bettinę Volkens, która utrzymywała łagodny kurs wobec związku zawodowego UFO.

Związek UFO domaga się między innymi odwołania przez Lufthansę wypowiedzeń umów o pracę i skarg skierowanych przeciwko byłym i obecnym członkom zarządu związku oraz rozliczenia się z ostrym sporem między zarządem Lufthansy i członkami związku z ubiegłych miesięcy.

Transport
100 zł za 8 dni jazdy pociągami. Koleje Śląskie kuszą na majówkę. A inni?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego