Reklama

Frankenstein i niekontrolowany postęp

Jeżeli zaczniemy grzebać w człowieku jak w motocyklu, to skutki tego mogą być katastrofalne - mówi Marek Oramus, pisarz fantastyki, futurolog.

Aktualizacja: 08.03.2018 21:24 Publikacja: 08.03.2018 18:43

Marek Oramus, pisarz fantastyki, futurolog.

Marek Oramus, pisarz fantastyki, futurolog.

Foto: Forum, Robert Gardziński

Rz: Dokładnie 200 lat temu, w marcu 1818 r., w Londynie ukazała się słynna powieść Mary Shelley o Frankensteinie. Stała się ona źródłem obaw przed niekontrolowanym postępem technologicznym.

Marek Oramus: Powieść, wbrew intencji autorki, która chciała napisać horror, została przyjęta jako przestroga przed eksperymentami na ludzkim organizmie. Jednocześnie była zapowiedzią kierunków w nauce, których świadkami jesteśmy obecnie: biotechnologii, inżynierii genetycznej, klonowania. Dostrzegamy w tym pozytywy, ale przecież niesie to ze sobą mnóstwo zagrożeń...

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Literatura
„Koniec świata Templariuszy” nowa powieść Bogusława Chraboty o wielkiej katastrofie
Literatura
Wyznania sekretnej córki Freddiego Mercury’ego: uciekał od „Cyrku Queen” i „Gejowskiego Zoo”
Literatura
Kongres PEN: Polska w zagrożeniu geopolitycznym, książki na indeksie. Tokarczuk pisze powieść
Literatura
„Ogar” Krystiana Stolarza: kryminalny odmawia składania zeznań
Literatura
„Tajemnica tajemnic", nowy thriller Dana Browna. Czy przebije „Kod Leonarda da Vinci”?
Reklama
Reklama