Reklama
Rozwiń
Reklama

„Influenza magna”: Czy geniusze są nienormalni?

Akcja najnowszej powieści Bogusława Chraboty pt. Influenza magna. U progów wieczności obejmuje zasadniczo czas wielkiej wojny (I wojna światowa) w latach 1914-1918, z retrospekcjami sprzed wojny. Rozgrywa się na obszarze imperium Austro-Węgier, europejskiego mocarstwa u szczytu potęgi i blasku.

Publikacja: 15.07.2021 12:18

„Influenza magna”: Czy geniusze są nienormalni?

Foto: materiały prasowe

Główne postaci powieści nie są fikcyjne, zanim rozpoczyna się powieść, autor wymienia ich nazwiska z krótkimi notatkami, rozdając role swoim bohaterom jak to czyni dramaturg w utworze scenicznym. Są to m.in. Franz Wiegemann (lekarz, oficer armii Austro-Węgier, kochanek Urszuli Wagner), Urszula Wagner – pielęgniarka w szpitalach w Krakowie, wyjechała później do Ameryki. Siegmund Freud (słynny profesor psychiatra, żyjący w Wiedniu, twórca psychoanalizy). Egon Schiele (genialny malarz, następca Gustava Klimta, cesarza wiedeńskiej bohemy, wybitny przedstawiciel ekspresjonizmu w malarstwie, zmarł na grypę pod koniec 1918 roku). Edith Harms (żona i modelka E. Schielego), Grete Trakl (siostra Georga Trakla, uzdolniona pianistka u progu kariery wirtuoza fortepianu, żona Artura Langena, zarazem kochanka między innymi Erharda Buschbecka, zginęła tragicznie prawdopodobnie w wyniku samobójstwa w 1917 roku), Georg Trakl (genialny poeta, dekadent, ekspresjonista, ukochany brat Grety, farmaceuta, ochotniczo zgłosił się do armii, zmarł śmiercią samobójczą w Krakowie na początku wojny). Tadeusz Boy Żeleński (polski lekarz i pisarz, tłumacz literatury francuskiej, oficer armii Austro-Węgier). Franciszek Chyłka (polski chłop, żołnierz armii Austro-Węgier, chorował na grypę). Kończy się Europa fin de sieclu, czas krynolin, oper i operetek, salonów artystycznych, teatru i filharmonii, przepychu klas posiadających. Ludzie grzeszą, nie przejmują się moralnością ani przykazami Bożymi, nagość i erotyzm wylewa się z obrazów budząc oburzenie z jednej strony, a uznanie z drugiej. Elita pije szampana, pławi się w rozrywkach, ale wypełnia się z dnia na dzień nudą, zepsuciem i nicością. Można powiedzieć, że duchowo umiera. Stąd słynne stwierdzenie F. Nietzschego o śmierci Boga, gdy tymczasem umierają duchowo przedstawiciele elit państwa i kultury. Umiera inteligencja. Śmierć w ich przypadku oznacza brak sensu życia, celu, ruchu. Wybucha wojna, nazwana wielką lub – po drugiej - pierwszą wojną światową, w którą zaangażowały się największe potęgi Europy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Literatura
Wojciech Gunia: „Im więcej racjonalności, tym głębszy cień”
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Literatura
Książka Twardocha o wojnie w Ukrainie druga w rankingu „Der Spiegel"
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, ostatnia książka Katarzyny Stoparczyk
Literatura
Pierwsza biografia Stanisława Tyma, czyli nie tylko Ryszard Ochódzki i „Miś"
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Literatura
Złota Era VHS: kiedy każdy film był wydarzeniem, a van Damme Bogiem
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama