Odrzucenie kandydatury księdza Isakowicza-Zaleskiego Kukiz określa mianem "skandalu".

"Niestety, było to do przewidzenia po tym, gdy PiS przeniósł głosowanie w tej sprawie na okres po wyborach prezydenckich" - dodał lider Kukiz'15.

Kukiz podkreślił, że ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski to "gorliwy kapłan, żarliwy patriota i osoba, która jak mało kto nadaje się do tej komisji".

"Od lat walczy bezkompromisowo o oczyszczenie Kościoła z dewiacji, o transparentność i o to, by służył Wspólnocie a nie politykom" - dodał. Ks. Isakowicz-Zaleski w książce "Kościół ma być przezroczysty", będącej zapisem jego rozmowy z Tomaszem Terlikowskim, mówił wprost o istnieniu w Kościele tzw. lawendowej mafii czyli środowiska homoseksualnego w Kościele, które ukrywa prawdę o nadużyciach seksualnych, jakich mają dopuszczać się księżą - m.in. właśnie pedofilii.

"To głosowanie, a także 10-miesięczna zwłoka w powołaniu przez Sejm członków komisji pokazują, że partia władzy nie chce wyjaśnić skandali pedofilskich, a komisja będzie kolejną atrapą finansowaną z pieniędzy podatników" - ocenia Kukiz.