Test przeprowadzono w prowincji Hebei, około półtorej godziny jazdy od Pekinu. Zdaniem urzędników region ten swoimi górzystymi zboczami i kraterami przypomina powierzchnię Marsa.
Lądownik został zawieszony na 36 ogromnych stalowych linach, które wzniosły urządzenie na wysokość 140 metrów. Test rozpoczął się od głośnego huku. Lądownik zawisł w powietrzu, a następnie zaczął się obniżać. Zatrzymał się kilkadziesiąt centymetrów od ziemi.
Bezpieczne lądowanie to jedno z największych wyzwań, jakie stoi przed naukowcami planującymi misję. Jeśli zaplanowany przez Pekin cel zostanie osiągnięty, kraj będzie drugim na świecie, który dotrze do Marsa. NASA również planuje wysłać swoją misję w przyszłym roku.
Według urzędników, próba miała na celu sprawdzenie zdolności lądownika do zawracania i unikania przeszkód, a także monitorowanie, jak dobrze działał w środowisku podobnym do Marsa, gdzie siła grawitacji stanowi jedną trzecią siły ziemskiej.
Chiny zaprosiły dyplomatów i międzynarodowe media do osobistej obserwacji dzisiejszego testu. Kraj chciał również być włączony do międzynarodowego projektu, jednak NASA ogranicza możliwość współpracy z Pekinem w tym zakresie.