Scott Kelly, który 21 stycznia tego roku zapamięta jako trzechsetny dzień swojego pobytu w kosmosie, prezentuje kolejne możliwości wykorzystania mikrograwitacji.
Posługując się specjalnymi, hydrofobowymi łopatkami, których powierzchnia została metodą natryskiwania powleczona teflonem, Scott podbija kroplę wody stukrotnie większą niż kropla deszczu.
Przed pokryciem łopatek teflonem, ich powierzchnia wykonana z poliwęglanu została wielokrotnie "nakłuta" laserem, co po pokryciu dodatkową warstwą teflonową spowodowało powstanie hydrofobowej warstwy, która zapobiega przyleganiu do niej cząsteczek wody.
Te wydawałoby się nieprzydatne eksperymenty z zakresu nauk biologicznych i fizyki wykonywane są w celu poszerzenia wiedzy naukowej. Większość z nich nie byłaby możliwa do przeprowadzenia na Ziemi.
Scott Kelly zapisał się już w historii rozwoju "kosmicznej botaniki",. Dzięki jego uporowi i samozaparciu w kosmosie zakwitł pierwszy kwiat.