Świat szykuje się na nowy wirus

25 krajów apeluje o międzynarodowy traktat, który uzbroi nas przed nową pandemią. Nie ma wśród nich USA i Chin.

Aktualizacja: 30.03.2021 21:03 Publikacja: 30.03.2021 18:46

Koronawirus zmienił życie milionów na wszystkich kontynentach. Na zdjęciu: mural w stolicy Kenii, Na

Koronawirus zmienił życie milionów na wszystkich kontynentach. Na zdjęciu: mural w stolicy Kenii, Nairobi promujący higienę w walce z pandemią

Foto: AFP

Być może jest to zbieg okoliczności, ale taki, który pokazuje, jak przeszło rok od wybuchu zarazy, która pochłonęła oficjalnie 2,8 mln istnień ludzkich, a naprawdę o wiele więcej, współpraca w walce z wirusem pozostaje zakładnikiem interesów wielkich mocarstw. Kilka godzin po prezentacji w Genewie inicjatywy mającej powołać globalny system powstrzymania nowej zarazy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała raport z Wuhanu o przyczynach wybuchu Covid-19 pod koniec 2019 r.

Tylko nie laboratorium

Chiny czekały przeszło rok, zanim na początku 2021 r. zgodziły się na przyjazd do Wuhanu międzynarodowych ekspertów. Ale i wtedy nie uzyskali oni dostępu do wszystkich miejsc, które mogłyby nieco rozjaśnić tajemnicę wokół narodzin pandemii. Chodzi w szczególności o podejrzenia podzielane m.in. przez byłego sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, że wirus wydostał się z państwowego laboratorium w stolicy prowincji Hubei.

Dokument opublikowany we wtorek podtrzymuje więc drogą Pekinowi tezę, że źródła zarazy trzeba szukać u zwierząt (najpewniej nietoperzy), z których przedostała się na ludzi. Co prawda autorzy apelują o prowadzenie dalszych prac nad „wszelkimi hipotezami" dotyczącymi początków choroby. Ale poza jedną – wspomnianą przez Pompeo.

Zachowanie przez chińskie władze w tajemnicy przed światem istnienia nowego wirusa przez wiele początkowych tygodni pandemii spowodowało, że zaraza rozlała się po wszystkich kontynentach. Powtórzeniu się takiej sytuacji w przyszłości miałby jednak zapobiec nowy traktat o współpracy w walce z epidemiami. Pomysł wyszedł w listopadzie od przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. Teraz w znacznie bardziej konkretnej formie podchwycili go przywódcy 25 krajów. Są wśród nich wszyscy liczący się w Unii, choć bez Polski: Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy czy Holandia. Pod dokumentem można też znaleźć podpisy premierów Wielkiej Brytanii czy Rumunii i prezydenta Ukrainy. Ale do inicjatywy przyłączył się też m.in. prezydent Indonezji, premier Tajlandii, prezydenci Korei Południowej, RPA, Kenii czy Rwandy. A także sama Unia Europejska i WHO.

Uwagę zwraca jednak brak poparcia największych potęg świata: Stanów Zjednoczonych, Chin, Rosji.

Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, próbował we wtorek to zlekceważyć. Przyznał co prawda, że przywódcy wspomnianych krajów otrzymali projekt listu, ale odmówili jego podpisania. Jednak jego zdaniem są oni chętni do przyłączenia się do nowej inicjatywy. Na dorocznym spotkaniu ministerialnym genewskiej organizacji w maju zręby traktatu mają zostać zresztą przedstawione wszystkim 194 krajom członkowskim. Projekt ma też być forsowany tak przez G7, jak i G20: stąd ważny jest udział w inicjatywie państw stojących teraz na czele tych struktur, odpowiednio Wielkiej Brytanii i Włoch.

Sanitarny ONZ

Sygnatariusze piszą, że pandemia okazała się największym wyzwaniem, przed jakim stanął świat od drugiej wojny światowej. I tak jak z tamtego konfliktu świat wyciągnął wniosek, że konieczne jest ustanowienie opartego na ONZ systemu zapobiegającego powtórzeniu się tragedii, tak i dziś trzeba zacząć budować podobny sojusz sanitarny. Gwarancją, że zawarte w nim zapisy będą faktycznie respektowane, ma być międzynarodowy traktat, który podlegałby ratyfikacji przez parlamenty wszystkich przystępujących do niego państw. W trakcie obecnej pandemii z całą siłą wyszedł na jaw brak silnego umocowania WHO, która nie była np. w stanie wymusić na Chinach przekazania informacji o wybuchu pandemii.

W liście nakreślono kilka tropów, na których miałyby się skoncentrować negocjacje nad ostatecznym tekstem dokumentu. Jednym z nich jest powszechny i sprawiedliwy dostęp tak do szczepionek, jak i leków czy sprzętu sanitarno-medycznego koniecznego do walki z pandemią. Dziś na braku takich regulacji okrutnie cierpią najbiedniejsze kraje świata: podczas gdy Ameryka ma ogromne zapasy wakcyn, Afryka jest ich niemal zupełnie pozbawiona. Inny pomysł to system wczesnego ostrzegania w razie pojawienia się nowego wirusa oraz przejrzystości danych, które udało się w jego sprawie ustalić. To z kolei obszar, który okazał wielką słabość Stanów Zjednoczonych. Ameryka opłakuje przeszło pół miliona swoich obywateli, bo przez pierwsze miesiące pandemii Donald Trump lekceważył zagrożenie, jakie niesie covid. Jego śladem poszły inne kraje, w tym Brazylia Jaira Bolsonaro. Wspólnej oceny groźby covidu nie było. Teraz dzięki nowemu traktatowi miałoby się to zmienić.

Wielkim obszarem negocjacji pozostają prawa autorskie oraz stosunki między prywatnymi firmami farmaceutycznymi a władzami publicznymi, które są gotowe je wspierać w walce z pandemią. Zdaniem przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela to ich brak zmusił Unię do podjęcia stanowczych działań dla zapewnienia wystarczającej liczby szczepionek dla mieszkańców Wspólnoty, łącznie z groźbą blokady eksportu wakcyn poza obszar krajów „27". Ale poza samą Unią do udziału w projekcie są gotowe przystąpić wspólnotowe instytucje finansowe, jak Europejski Bank Inwestycyjny (EBI).

– Staniemy w przyszłości w obliczu kolejnych pandemii i kryzysów sanitarnych. Żaden rząd narodowy czy organizacja wielostronna nie są w stanie poradzić sobie z takim zagrożeniem. Jest tylko kwestią czasu, gdy nadejdzie czas próby – piszą autorzy raportu. Dlatego ich zdaniem trzeba zbudować „solidną międzynarodową architekturę sanitarną, która zapewni ochronę przyszłym pokoleniom". Ile potrzeba będzie na to czasu – na razie nie wiadomo.

Być może jest to zbieg okoliczności, ale taki, który pokazuje, jak przeszło rok od wybuchu zarazy, która pochłonęła oficjalnie 2,8 mln istnień ludzkich, a naprawdę o wiele więcej, współpraca w walce z wirusem pozostaje zakładnikiem interesów wielkich mocarstw. Kilka godzin po prezentacji w Genewie inicjatywy mającej powołać globalny system powstrzymania nowej zarazy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała raport z Wuhanu o przyczynach wybuchu Covid-19 pod koniec 2019 r.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783