Agencja dpa powołuje się na informacje od uczestników spotkania przywódców federalnych i landowych. W ramach wcześniejszych uzgodnień, władze kraju planowały wprowadzić dwa dodatkowe dni wolne w okresie świąt wielkanocnych, aby obywateli pozostali w tym czasie w domach.
Merkel wyjaśniła, że działała w dobrych intencjach. Dodała, że przedstawiony plan został pochopnie opracowany i nie mógł być zrealizowany w tak krótkim czasie.
- To tylko i wyłącznie mój błąd - powiedziała kanclerz Niemiec.
Rozwiązanie to spotkało się z krytyką ze strony przedsiębiorców. W ocenie lekarzy nie były to wystarczające środki, by zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.
We wtorek kanclerz Merkel zapowiedziała przedłużenie obowiązujących w kraju obostrzeń do 18 kwietnia. Obywateli wezwała, by pozostali w domach w czasie Wielkanocy, co ma pomóc w uporaniu się z trzecią falą epidemii koronawirusa w tym kraju.