Rasmus Bech Hansen, założyciel Airfinity w rozmowie z Reutersem przekonuje, że Japonia jest uzależniona od dostawy szczepionek z USA, tymczasem obecnie nie wydaje się, by do połowy roku mogła otrzymać stamtąd na tyle dużo szczepionek, by osiągnąć odporność stadną.
Wyszczepienie na COVID na poziomie 75 proc. Japonia ma - według szacunków Airfinity - osiągnąć dopiero w październiku.
Japonia zamówiła łącznie 314 mln dawek szczepionki na COVID-19 od Pfizera, Moderny i AstraZeneki co ma wystarczyć na zaszczepienie 126 mln mieszkańców kraju.
Problemem jest jednak tempo dostawy szczepionek.
Japonia nie rozpoczęła jeszcze szczepień na COVID-19. Program ma ruszyć w lutym - najpierw zaszczepionych ma zostać 10 tys. pracowników ochrony zdrowia.
Realizacja programu jest silnie uzależniona od dostawy szczepionek przez koncern Pfizer - zauważa Reuters.
Tymczasem, jak mówi Hansen, USA będą potrzebować 100 mln dodatkowych szczepionek Pfizera, by zrealizować swoje cele jeśli chodzi o program szczepień. - Wiele z tych 100 mln dawek będzie pochodzić z puli przeznaczonej dla Japonii - dodaje.