Według gruzińskiej telewizji 1TV, specjalna strona internetowa funduszu stopcov.ge do środy pokazywała kwotę nieco ponad 23 milionów lari (równowartość ok. 6,6 mln euro, 30 mln zł). Niespodziewanie wieczorem wartość ta wzrosła ponad pięciokrotnie - obecnie licznik zbiórki pokazuje 124 543 899 lari (prawie 36 mln euro, 163 mln zł).

Według gruzińskiej 1TV, która powołuje się na wersję kolportowaną w mediach społecznościowych, zaksięgowane 100 mln lari mogło pochodzić z wpłaty Bidziny Iwaniszwiliego, miliardera i przewodniczącego rządzącej partii Gruzińskie Marzenie. Nie ma jednak na razie oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.

Wcześniej członkowie gruzińskiego rządu, parlamentarzyści oraz prezydent Salome Zurabiszwili zapowiedzieli zgodnie, że co miesiąc będą przekazywać na fundusz StopCov jedną trzecią swoich pensji. Fundusz został założony celem pomocy grupom szczególnie narażonym na zakażenie koronawirusem. Wpłaty pochodziły zarówno od organizacji, jak i od zwykłych obywateli.

W Gruzji potwierdzono dotąd 211 przypadków koronawirusa, z czego 50 pacjentów wyzdrowiało a trzech chorych zmarło.