O śmierci żołnierza poinformował resort obrony Armenii w komunikacie wydanym w środę.

Sytuacja na granicy Armenii i Azerbejdżanu jest napięta - w ostatnim czasie Armenia oskarżała żołnierzy Azerbejdżanu o wtargnięcie na swoje terytorium. Azerbejdżan odpowiadał, że dokonuje ruchów wojsk po swojej stronie granicy.

Z kolei pod koniec maja władze w Baku ogłosiły, że doszło do próby przerzucenia przez granicę między państwami grupy żołnierzy Armenii, którzy mieli zająć się rozpoznaniem i sabotażem na terytorium Azerbejdżanu.

W ubiegłym roku armia Azerbejdżanu stoczyła zwycięską wojnę z siłami ormiańskimi w Górskim Karabachu, w wyniku czego Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad częścią enklawy, która od 1994 roku jest de facto niezależna od Azerbejdżanu i ściśle powiązana z Armenią.

Porażka w wojnie z Azerbejdżanem, wspieranym przez Turcję, doprowadziła do kryzysu politycznego w Armenii. Odpowiedzialnością za porażkę opozycja oskarżała premiera kraju, a ten odpowiadał, że do zawieszenia broni zmusiło go dowództwo armii.