Dziennik "New York Times" poinformował, że w ubiegłym miesiącu siły rządowe Libii przejęły cztery pociski przeciwpancerne Javelin podczas nalotu na obóz rebeliantów w mieście Gheryan, na południe od Trypolis.
W związku z tymi doniesieniami oświadczenie wydała francuskie ministerstwo obrony. Przekazano dziennikarzom, że pociski były przeznaczone do obrony francuskich jednostek woskowych podczas operacji antyterrorystycznych.
"Uszkodzone i nienadające się do użytku uzbrojenie było tymczasowo składowane w magazynie przed jego zniszczeniem" - przekazało ministerstwo.
Libia jest pogrążona w chaosie od 2011 roku, kiedy w kraju tym wybuchło powstanie przeciwko Muammarowi Kadafiemu (ostatecznie dyktator został obalony i zabity). Obecnie kraj ten, w którym istnieje kilka ośrodków władzy, stał się jednym z miejsc przerzutu imigrantów z Afryki do Europy.
Od momentu rozpoczęcia kwietniowej ofensywy przez Haftara w wyniku walk o Trypolis zginęło 700 osób, a 4000 zostało rannych.