Raport w sprawie arsenału rakietowego Korei Północnej został opublikowany kilka dni po deklaracji prezydenta USA Donalda Trumpa, który powiedział, że "z niecierpliwością wyczekuje" kolejnego szczytu w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

Zdaniem Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) Korea Północna nigdy nie zgłaszała bazy Sino-ri, więc prawdopodobnie nie jest to przedmiot negocjacji z USA.

Autorzy raportu uważają, że Korea Północna zachowa swoje możliwości operacyjne, nawet jeśli zniszczy ujawnione do tej pory obiekty jądrowe.

Położona 212 kilometrów baza zajmuje powierzchnię 18 kilometrów kwadratowych i odgrywa kluczową rolę w rozwoju rakiet balistycznych zdolnych do dotarcia do Korei Południowej, Japonii, a nawet amerykańskiej wyspy Guam.

Zdjęcia satelitarne wykonane 27 grudnia ukazują wejście do podziemnego bunkra, wzmocnione schrony i główną siedzibę.