Wszystko dla pracownika

Deweloperzy komercyjni i zarządzające biurowcami firmy kuszą najemców coraz bardziej wyszukanymi udogodnieniami. Kawiarnie, restauracje, salony fryzjerskie, apteki i sklepy, a nawet kluby fitness i gabinety medycyny estetycznej. Wszystko powinno być na wyciągnięcie ręki.

Publikacja: 30.09.2019 10:48

Wszystko dla pracownika

Foto: Stock

Kto decyduje, jakie "pozapracowe" pomieszczenia dla najemców znajdą się w biurowcach? Sebastian Biedrzycki wicedyrektor działu zarządzania nieruchomościami w fimie doradczej CBRE, odpowiada, że jeśli za takie pomieszczenia uznamy przestrzenie wspólne dla różnych najemców, to co do zasady decyzja o tym, jakiego będą rodzaju, zapada już na etapie prac deweloperskich.

- Przez wiele lat mieliśmy do czynienia z ograniczaniem powierzchni wspólnych kosztem optymalizacji powierzchni najmu - zauważa. - W ostatnim czasie ten trend się jednak istotnie odwrócił w związku z umacniającym się rynkiem najemcy oraz pracownika. Deweloperzy zaczęli szukać pomysłów na przyciągnięcie firm do swoich nieruchomości, pokazując ich unikatowy charakter podkreśla.

Jakub Jędrys, ekspert Savillsa, firmy doradczej i zarządzającej nieruchomościami, podkreśla, że biorąc pod uwagę najnowsze trendy w projektowaniu biur, współczesna siedziba firmy nie może się obyć przede wszystkim bez tzw. analizy Acitivity Based Working, która pozwala na zaprojektowanie powierzchni dostosowanej do faktycznych potrzeb pracowników, zwłaszcza ich stylu pracy i sposobu, w jaki korzystają z biurowych przestrzeni.

Na podstawie takiej analizy możemy stworzyć komfortowe i zdrowe środowisko pracy, w którym oprócz elastycznie zaprojektowanej typowo biurowej przestrzeni, znajdzie się reprezentacyjna recepcja, sale spotkań, pomieszczenia do pracy w skupieniu oraz przestrzenie do odpoczynku czy relaksu.

Problemem okazują się palarnie. Pytanie, czy jest to problem pracodawcy czy pracownika, który na własną rękę ma szukać miejsca do palenia?

- Po zmianach w przepisach kodeksu pracy z 2011 roku pracodawca nie jest już zobowiązany do zapewnienia pomieszczenia dla palących. Nie oznacza to jednak że palacze nagle zniknęli z biurowców - mówi ekspert. - Rozwiązanie tej kwestii spadło poniekąd na właścicieli i zarządców nieruchomości. Widok grupek osób palących przed wejściami do budynków nie jest najlepszą wizytówki nieruchomości. Właściciele i zarządcy często decydują się więc na stworzenie miejsc specjalnie do tego przeznaczonych, zazwyczaj na zewnątrz budynku. To zadaszone wiaty, których wygląd można dostosować do architektury budynku i jego otoczenia - opowiada.

Danuta Barańska, dyrektor kreatywna Tétris, firmy, która zarządza projektowaniem i aranżacją nowych przestrzeni, zauważa, że rzadko się zdarza, by pracodawca zapewniał w budynku przeznaczone do tego miejsce. - Każdy metr kwadratowy ma swoją wartość, a budowa profesjonalnej palarni to skomplikowana sprawa - wyjaśnia. - Pomieszczenie musi mieć bardzo sprawny, wymagający dodatkowej przestrzeni, system wentylacji, który jest dość skomplikowany w budowie i energochłonny. 

Nie chodzi tylko o to, jak wyjaśnia dyrektor, aby chwilowo odseparować palacza od reszty zespołu, ale zaoferować mu jednak pewien komfort i upewnić się, że jego ubranie nie nasiąknie dymem drażniącym potem innych. - Według przepisów w nowoczesnej palarni trzeba zapewnić przynajmniej dziesięciokrotną wymianę powietrza w ciągu godziny. Dodatkowo pomieszczenie to powinno być ogrzewane i oświetlone, a jego wysokość nie powinna być mniejsza niż 2,5 m. Wskazane, aby było „przyjazne w odbiorze" dla użytkowników, a nie przypominało pomieszczenia gospodarczego - opowiada.

Dyrektor zauważa, że z jednej strony najemcy pytają właściciela budynku o wewnętrzne palarnie , bo nie chcą instalować ich na własnej przestrzeni, a z drugiej - zarządzający nieruchomością nie kwapi się, aby przeznaczyć fragment głównego, reprezentacyjnego holu budynku na stworzenie palarni. - Uważa się, że palarnia nie wpływa pozytywnie na wizerunek biurowca, szczególnie przy wszechobecnych trendach eko - mówi. - Palacze są zatem spychani do oznakowanych miejsc na zewnątrz budynku. Te jednak nie mogą przeszkadzać mieszkańcom okolicznych zabudowań. Nie mogą też mieścić się zbyt blisko fasady, gdzie mogą być otwarte okna - podkreśla.

W Polsce pewnym kompromisem są są e-palarnie, które są łatwiejsze w utrzymaniu i generują mniej dymu. - Jednak trzeba pamiętać, że sam e-papieros również jest szkodliwy dla otoczenia. Jego palenie w biurach jest więc najczęściej zakazane - podkreśla dyrektor.

Sebastian Biedrzycki z CBRE komentuje, że problem palących jest spychany raczej do szarej strefy. - Pracownicy unikają tego tematu, a zarządcy muszą sobie poradzić z organizacją czystości wokół budynku - mówi ekspert. - Najpopularniejszym rozwiązaniem jest organizacja palarni na terenie zielonym, kilkadziesiąt metrów od wejścia głównego, lub budowa zamkniętej strefy, przypominającej trochę wiaty przystankowe dla palaczy w niedalekiej odległości od wejścia. Czasami pojawiają się wydzielone przestrzenie w samym budynku, choć uważam, że to zdecydowana strata powierzchni, którą można wygospodarować na wynajem lub inny cel - dodaje.

Kto decyduje, jakie "pozapracowe" pomieszczenia dla najemców znajdą się w biurowcach? Sebastian Biedrzycki wicedyrektor działu zarządzania nieruchomościami w fimie doradczej CBRE, odpowiada, że jeśli za takie pomieszczenia uznamy przestrzenie wspólne dla różnych najemców, to co do zasady decyzja o tym, jakiego będą rodzaju, zapada już na etapie prac deweloperskich.

- Przez wiele lat mieliśmy do czynienia z ograniczaniem powierzchni wspólnych kosztem optymalizacji powierzchni najmu - zauważa. - W ostatnim czasie ten trend się jednak istotnie odwrócił w związku z umacniającym się rynkiem najemcy oraz pracownika. Deweloperzy zaczęli szukać pomysłów na przyciągnięcie firm do swoich nieruchomości, pokazując ich unikatowy charakter podkreśla.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu