Reklama

Kolanko: Kaczyński w komunikacyjnej kontrofensywie PiS

Wyjaśnienie kwestii dotyczących płacy minimalnej i ZUS stało się priorytetem partii rządzącej kilka dni po konwencji w Lublinie. Dlatego rano głos zabrał lider PiS Jarosław Kaczyński.

Aktualizacja: 11.09.2019 11:51 Publikacja: 11.09.2019 11:38

Kolanko: Kaczyński w komunikacyjnej kontrofensywie PiS

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wywiad prezesa Kaczyńskiego i rozmowa o płacy minimalnej to część działań komunikacyjnych sztabu po konwencji w Lublinie. Bo okazało się, że nie wszystkie sprawy udało sie przekazać tak, by nie wywołało to politycznego zamieszania. Postulat dotyczący płacy minimalnej to sprawa, która pojawiła się zarówno dlatego, że takie były wyniki badań wewnętrznych PiS dotyczących potrzeb wyborców (gdzie płace były na najwyższym miejscu) jak i działanie, które wpisuje się w szerszą filozofię obozu władzy. Budowa "polskiego państwa dobrobytu" w wizji PiS nie może odbyć się bez wyższych płac, tak samo jak zmiana tego jak działa polska gospodarka. Ale od konwencji w Lublinie coraz więcej spraw wymagało wyjaśnienia. We wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Muller ponownie podkreślił, że ZUS od dochodu będzie naliczany tylko dla mikroprzedsiębiorców, a obecny ryczałt pozostanie. Od wtorku zapewnia o tym zarówno minister Jadwiga Emilewicz, jak i premier Mateusz Morawieckiej.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump w Fox News o rosyjskich dronach nad Polską, czyli trzy powody do niepokoju
Komentarze
Bogusław Chrabota: Pokojowy Nobel dla króla Karola III, a nie dla Donalda Trumpa
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Reklama
Reklama