Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.08.2019 06:08 Publikacja: 15.08.2019 15:13
Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki
Skandaliczny występ w jednym z poznańskich klubów, podczas którego upozorowano zabójstwo abp. Marka Jędraszewskiego (jego postać symbolizowała gumowa lalka), to jeden z dowodów na to, że w debacie publicznej osiągnięty został poziom krytyczny. Niebezpiecznie zbliżamy się do granicy, po przekroczeniu której nie będzie już tylko mocnych słów i kontrowersyjnych przedstawień. W istocie stoimy na krawędzi wojny.
W trwającej obecnie dyskusji wokół LGBT przekroczonych zostało już kilka granic. Z jednej strony publicznie znieważono lub sprofanowano ważne dla chrześcijan symbole, a pod adresem tych, którzy uważają, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny padło wiele obraźliwych, wulgarnych słów. Z drugiej strony w kierunku osób spod znaku LGBT też poleciało sporo kamieni. Niektóre wypowiedzi czy to polityków, czy dziennikarzy, czy wreszcie księży mogły sprawić (i zapewne sprawiły), że poczuły się one co najmniej źle. Po obu stronach nie brak postaw radykalnych, których działalność podsyca emocje, podnosi temperaturę sporu. Obie strony wykluczają jakikolwiek dialog i nie chcą dostrzec racji drugiego. Jeśli myślisz inaczej – natychmiast jesteś uznany za wroga.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Po dwóch latach rządów Donald Tusk musi mierzyć się z rozczarowaniem nawet części własnych wyborców. Czy uda mu...
Mimo że publicystyczne gromy za polityczne status quo sypią się najczęściej na głowę Donalda Tuska, przyzwoitość...
Wybory z 2023 r. miały uratować liberalną demokrację, lecz dziś rząd dusz ma prawica. Donald Tusk traci zdolność...
Brak Polski na kończącym konflikt w Gazie spotkaniu w Egipcie nie jest bez znaczenia. W spotkaniu uczestniczyło...
Mechanizm solidarności z krajami południa Europy stał się czołowym straszakiem polskiej polityki. Bez sensu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas