Ze wspierania kolarskiej federacji wycofała się firma OTCF, właściciel marki 4F. To kolejny partner, który – przynajmniej tymczasowo – zerwał z PZKol.
Na początku listopada taką decyzję podjęła firma CCC, a w ubiegłym tygodniu Orlen. Wypłatę kolejnej transzy wstrzymał również największy sponsor związku – Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT). Firma OTCF zapowiedziała jednak, że dostarczy zawodnikom odzież 4F na sezon 2018 i „nie wyklucza powrotu do pełnej współpracy w przypadku wyjaśnienia zarzucanych związkowi nieprawidłowości”.
Zarzuty najcięższego kalibru dotyczą rzekomych przestępstw na tle seksualnym, których dopuścił się jeden z byłych dyrektorów sportowych. Sprawę ujawnił audyt zlecony przez prezesa CCC Dariusza Miłka zaakceptowany przez prezesa PZKol. Dariusza Banaszka.
O wynikach raportu dotyczących obyczajowego skandalu powiedział w sobotę w rozmowie ze SportowymiFaktami były wiceprezes PZKol. Piotr Kosmala. Sugerował, że na jednym ze zgrupowań mogło nawet dojść do gwałtu na zawodniczce po podaniu środków farmakologicznych, częste były przypadki molestowania i mobbingu.
Sprawa jest w prokuraturze. Zgłosiło ją MSiT natychmiast po otrzymaniu od firmy audytorskiej informacji o domniemanym przestępstwie. Kolejne zarzuty dotyczą nieprawidłowości finansowych, w tym pobierania od zawodników prowizji od nagród i kontraktów przez tego samego pracownika PZKol.