Mimo wzrostu cen szaleństwo w fabrykach i sklepach AGD

W kwietniu krajowa sprzedaż wzrosła ponad 60 proc., a od początku roku jest wyższa 30 proc. w skali roku. Takich rekordów branża nie pamięta. Teraz hitem są suszarki do ubrań.

Publikacja: 31.05.2021 21:00

Mimo wzrostu cen szaleństwo w fabrykach i sklepach AGD

Foto: Adobe Stock

Branża AGD z impetem odrabia pandemiczne zaległości, a to, co się dzieje w ostatnich miesiącach, to prawdziwy boom. Mocno rośnie eksport, ale również Polacy ruszyli na zakupy i chętnie wymieniają domowe sprzęty. Z danych APPLiA Polska wynika, że od stycznia do kwietnia od producentów do detalistów trafiło ponad 2,2 mln sztuk sprzętu. To o 30 proc. więcej niż przed rokiem podczas szczytu pandemii, przestojów w produkcji i pełnego lockdownu. Niemniej zestawiając dane z 2019 r. i ówczesną koniunkturą, to wzrost wciąż przekracza 24 proc.

Czytaj także: W pandemii Polacy ruszyli po sprzęt AGD

– Wzrosty są imponujące i nawet jeśli w kolejnych miesiącach będą nieco niższe, to nadal jesteśmy optymistami. Branży sprzyja wiele zmian w zachowaniach konsumenckich, widzimy np. efekt podwyżek cen prądu, co skłania do wymiany sprzętu na nowy – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – Na konsumentów działa też zapowiedź podwyżek, jak i niskie stopy procentowe. Nie chcą trzymać gotówki, co skłania do realizowania planów zakupowych – dodaje.

Będzie coraz drożej

Ceny AGD rosną, o czym mówią wszyscy producenci. To pochodna choćby wzrostu cen stali – w ujęciu rocznym o ok. 100 proc. Dodatkowo należy uwzględnić koszty logistyczne, wiele komponentów importowanych jest z Azji. Tak jak cała gospodarka producenci muszą też uwzględnić inflację oraz szereg kosztów związanych z pandemią. – W sumie to zbyt poważne obciążenia, by firmy w całości wzięły je na siebie. Końcowy odbiorca musi mieć świadomość, iż ceny nadal będą rosły – przyznaje jeden z czołowych producentów.

Oczywiście producenci obawiają się wyhamowania sprzedaży, co można wiązać np. z dalszym otwieraniem gospodarki choćby o turystykę. Wielu konsumentów może wstrzymać wydatki z myślą o planach wakacyjnych. – W drugim kwartale widzimy spowolnienie popytu w stosunku do kwartału wcześniejszego – mówi Michał Rakowski, członek zarządu Amica. – Niemniej wyniki nie odbiegają od założeń. Czekamy, co przyniosą wyniki czerwca, ale na podstawie kontraktów już podpisanych widać, że powinien być zbliżony do oczekiwań – dodaje, podkreślając, iż trudno przesądzić, na ile otwarcie turystyki, gastronomii czy hotelarstwa spowoduje, że oszczędności społeczeństwa będą tak spożytkowane.

– To zagadka, jaki będzie wpływ tego na rynek AGD – wyjaśnia Michał Rakowski. Amica podała właśnie, że jej sprzedaż w pierwszym kwartale wzrosła o 19 proc., ale w Polsce była większa o niemal 30 proc. Ogółem spółka zanotowała wzrosty na wszystkich rynkach eksportowych poza Rosją, co pokazuje, iż dobra koniunktura w sektorze sprzyja firmom w Europie.

Nowe kategorie

Ponieważ to Polska jest największym producentem AGD w Europie i jednym z czołowych jego eksporterów na świecie, pozytywne efekty widzi cały sektor.

Whirlpool podał niedawno, że linię produkcyjną łódzkiej fabryki suszarek opuścił milionowy egzemplarz, a zakład działa od niespełna 2,5 roku. Suszarki produkowane w Łodzi trafiają głównie na rynek włoski, niemiecki, austriacki, szwajcarski i do krajów Beneluksu. W tym roku zakład wyprodukuje docelowo blisko 600 tys. nowych urządzeń. – Zakład ten jest bardzo nowoczesny i najnowszy w regionie EMEA – mówi Michele Fabbrocile, dyrektor Łódzkiej Strefy Przemysłowej Whirlpool. W Łodzi obecność koncernu stale się rozwija. W samej tylko fabryce suszarek zatrudnionych jest około 500 osób.

Ten sektor rynku rośnie obecnie w najszybszym tempie, także Polacy przekonują się do zakupów suszarek. W 2020 r. sprzedaż wyniosła już 300 tys. sztuk, w tym roku można spodziewać się podwojenia.

– Pierwszy kwartał 2021 r., podobnie zresztą jak cały 2020 r., był najlepszym w historii pod względem wolumenu produkcji lodówek i pralek w fabryce Samsung we Wronkach – mówi Olgierd Bałtaki, dyrektor w Samsung Electronics Manufacturing Poland. – Pomimo rekordów produkcji wyniki mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie zostały wprowadzone restrykcje wynikające z globalnego ograniczenia podaży stali czy podzespołów elektronicznych – dodaje.

Jak wynika z badania GfK, 47 proc. Polaków deklaruje wzrost wydatków na elektronikę, meble czy sprzęt sportowy. Dominuje chęć wydawania, a deklarujących wzrost wydatków jest ponaddwukrotnie więcej niż rok temu.

Sprzyja temu zarówno ponowne otwarcie większości stacjonarnych sklepów, ale również otwartość na sprzedaż internetową. Już przed pandemią ponad 20 proc. sprzedaży AGD obywało się online, co na tle innych sektorów było wynikiem wysokim.

Polskie zakłady na mocnej fali

Polska jest czwartym największym eksporterem sprzętu AGD na świecie. Z eksportem o wartości 7 mld dol. zaspokaja około 2 proc. światowego popytu. Jest to czterokrotnie większy udział w rynku AGD, niż wynosi udział polskiego PKB w światowej gospodarce – wynika z danych SpotData i Santander Bank Polska. – Polscy producenci są czwartą eksportową siłą na świecie, wyprzedzają nas tylko Chiny, Niemcy i Meksyk. Przed pandemią eksport o wartości 7 mld dol. plasował nas przed Włochami czy Turcją, które od lat mają silną pozycję na rynku AGD. Polskie firmy specjalizują się w produkcji pralek, suszarek do ubrań i zmywarek oraz elementów plastikowych – mówi Kamil Mikołajczyk, dyrektor ds. sektora produkcji przemysłowej Santander Bank Polska.

Krzysztof Nagodziński członek zarządu BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego

Obserwujemy wysoki popyt na sprzęt gospodarstwa domowego. W pandemii wiele osób zdecydowało się na remont własnej kuchni lub łazienki. Z tego powodu znaczącym zainteresowaniem cieszy się AGD do zabudowy. Utrzymuje się też wysoki popyt na zmywarki i suszarki do ubrań. Z uwagi na luzowanie obostrzeń można się jednak spodziewać, że Polacy przeznaczą część oszczędności na długo wyczekiwane wakacyjne wyjazdy. W skali roku spodziewamy się dynamicznego rozwoju rynku.

Branża AGD z impetem odrabia pandemiczne zaległości, a to, co się dzieje w ostatnich miesiącach, to prawdziwy boom. Mocno rośnie eksport, ale również Polacy ruszyli na zakupy i chętnie wymieniają domowe sprzęty. Z danych APPLiA Polska wynika, że od stycznia do kwietnia od producentów do detalistów trafiło ponad 2,2 mln sztuk sprzętu. To o 30 proc. więcej niż przed rokiem podczas szczytu pandemii, przestojów w produkcji i pełnego lockdownu. Niemniej zestawiając dane z 2019 r. i ówczesną koniunkturą, to wzrost wciąż przekracza 24 proc.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy
Handel
Biden chce uderzyć w Chiny. Wzywa do potrojenia ceł na metale
Handel
Pęka handel Chin z Rosją. Kreml po prośbie w Pekinie