Jak podała w giełdowym komunikacie portugalska grupa Jeronimo Martins w pierwszym kwartale 2019 r. sprzedaż Biedronki wzrosła tylko 2 proc. – licząc w złotówkach. W euro spadła jednak 0,8 proc. Porównując wyniki tych samych sklepów, bez nowo otwartych, również spadła 1,1 proc. do niemal 2,9 mld euro. W tym okresie Biedronka otworzyła tylko osiem nowych sklepów oraz jednocześnie zamknęła sześć. Powiększenie sieci w trzy miesiące netto o dwa sklepy to jak na te firmę wynik bardzo niski.

Ogółem skonsolidowana sprzedaż grupy Jeronimo Martins wzrosła 1,1 proc. do ponad 4,2 mld euro choć firma podkreśla w komunikacie, że stało się to mimo wpływu zakazu handlu w niedzielę oraz przesunięcia Wielkanocy – rok temu przypadłą w pierwszym kwartale, w tym roku jednak w drugim.

- Wszystkie nasze spółki zanotowały dobre wyniki zarówno jeśli chodzi o sprzedaż jak i zyskowność. To zyskuje na znaczeniu biorąc pod uwagę negatywny efekt kalendarza i dodatkowe dni niedzielnego zakazu handlu w Polsce. Jestem przekonany o naszej zdolności do przezwyciężenia wyzwań i dalszego wzrostu ponad rynek na resztę 2019 r. – wyjaśnia w komunikacie Pedro Soares Dos Santos, prezes Jeronimo Martins.

Mocno rośnie sieć drogerii Hebe, jej sprzedaż wzrosła w kwartale 23,3 proc. do 56 mln euro. W ujęciu porównywalnym, bez nowych sklepów, zwiększyła się 5,4 proc.