W trzech spółkach z Grupy Piotr i Paweł sędzia-komisarz zatwierdził spisy wierzytelności i plany restrukturyzacyjne w ramach postępowania sanacyjnego. Zostały także wyznaczone na 21 lutego 2020 r. zgromadzenia wierzycieli dla spółek. Ze względu na wyjątkowo małą liczbę sprzeciwów wierzycieli stało się to o ponad rok szybciej niż w typowych postępowaniach o tej skali.
- Zastosowaliśmy pionierską procedurę nieformalnych uzgodnień spisu wierzytelności pomiędzy nami, jako zarządcą, a wierzycielami – jeszcze przed złożeniem spisów do Sądu. Dało to bardzo obiecujące rezultaty. W Piotr i Paweł S.A. złożono 15 sprzeciwów na ok 800 wierzycieli, z czego dwa zostały już cofnięte. Podobna sytuacja jest w Piotr i Paweł Detal – zaledwie 8 sprzeciwów na ok 1000 wierzycieli oraz w spółce Grupa Piotr i Paweł – 12 sprzeciwów - mówi dr Patryk Filipiak, prezes Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja S.A., który jest zarządca sanacyjnym w Grupie Piotr i Paweł.
- Suma wierzytelności kwestionowanych przez wierzycieli jest stosunkowo niewielka i bardzo daleka od 15 proc. sumy wierzytelności uprawniających do głosowania nad układem. Oznacza to, że spisy wierzytelności zostały zatwierdzone w części nieobjętej sprzeciwami – co jest informacją niezwykle korzystną z perspektywy szybkości postępowania – dodaje.
Firma podaje, że standardowo sprzeciwy zgłasza około 10 do 15 proc. wierzycieli – taka liczba sprawiłaby, że postępowania sanacyjne toczyłyby się jeszcze minimum ponad rok dłużej.
- Na zgromadzeniach wierzycieli dojdzie do głosowania nad układem. Jesteśmy spokojni o wynik tego głosowania – otrzymaliśmy wsparcie nie tylko od banków, ale również od większości kluczowych wierzycieli - mówi Jakub Karbowiak, wiceprezes spółek Piotr i Paweł.