Konferencja została zorganizowana przez Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. - Następuje chwila podsumowania, refleksji. Wszyscy zastanawiamy się, w jakim kierunku powinny iść dalsze działania związane z handlem w niedzielę - mówił rzecznik przedsiębiorców Adam Abramowicz i poprzedni szef zespołu.
W dalszej części dyskusji głos zabierali w zasadzie głównie zwolennicy tego rozwiązania.
Podnoszono, że temat jest od miesięcy na topie w mediach. - Większość to argumenty emocjonalne, nie miały pokrycia w faktach. 16 tys. sklepów zamkniętych w 2018 r. to bzdura, nie ma danych GUS to pokazujących, od lat się sklepy zamykają, nie z powodu zakazu – dodał Adam Abramowicz.
Czytaj także: Małe sklepy piszą do Morawieckiego. Nie chcą zakazu handlu
Jak mówi Jan Rakowski, prezes Kongregacji Przemysłowo-Handlowej podniósł, że w handlu pracuje 1359 tys. osób, co oznacza wzrost o 50 tys. Nie sprawdziły się zatem głosy, iż ustawa spowoduje załamanie na rynku.