Kolejny rekord globalnego zadłużenia. „To przerażające”

W kwietniu wzrost zadłużenia wszystkich państw na świecie wyniósł 2,6 bln dolarów, bijąc tym samym historycznie najwyższy wynik z wcześniejszego miesiąca, który sięgał 2,1 bln dolarów.

Aktualizacja: 13.05.2020 16:23 Publikacja: 13.05.2020 15:26

Kolejny rekord globalnego zadłużenia. „To przerażające”

Foto: Pexels

Dane Institute of International Finance ilustrują mobilizację państw do ograniczenia skutków gospodarczych wywołanych pandemią. Wzmożone kontrole na granicach, zakazy przemieszczania się i zatrzymanie pracy w wielu gałęziach gospodarki zaowocowało wdrożeniem nadzwyczajnych środków.

– Wzrost długu jest nieunikniony. Jesteśmy w trudnym położeniu, więc nie kwestionujmy tego, dlaczego państwa tyle pożyczają – stwierdził Emre Tiftik, twórca IIF Global Debt Monitor, z którego pochodzą powyższe dane. W wywiadzie dla CNBC dodał również, że wzrost zadłużenia jest ponad dwa razy szybszy od historycznych norm, co dobrze obrazuje nadzwyczajne decyzje i wysiłki państw. – Tak, to przerażające, ale musimy poczynić takie kroki w celu uratowania płynności wielu krajów – podsumował Tiftik.

Ponad połowę, bo aż 1,2 bln dolarów długu, w marcu wygenerowały Stany Zjednoczone. W kwietniu było to już 1,4 bln dolarów.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy w raporcie z 15 kwietnia ostrzega przed długoterminowymi efektami takiej polityki monetarnej. – W czasach zagrożenia obowiązkiem polityków jest robić wszystko, co w ich mocy, żeby pomóc obywatelom.

Eksperci MFW zaznaczają, że obecny przyrost długu jest wyższy niż podczas kryzysu w 2008 r., a późniejsze wyniki mogą ustabilizować się na nowym, wyższym poziomie.

Nie wszyscy podzielają obawy dotyczące negatywnych skutków globalnego wzrostu długu. – Biorąc pod uwagę spustoszenie wyrządzone przez wirusa, przyrosty długu powinny zejść na drugi albo i trzeci plan – stwierdził Ian Shepherdson, główny ekonomista Pantheon Macroeconomics. I dodał: – Można uznać, że nie powinniśmy wydawać więcej pieniędzy, ponieważ chcemy chronić przyszłe pokolenia. Ale wtedy przyszłe pokolenie nie będzie miało nic do odziedziczenia, ponieważ gospodarka zostanie całkowicie zniszczona.

Bank Światowy już pod koniec ubiegłego roku ostrzegał, że od 2010 r. zadłużenie rośnie bardziej i szybciej niż w latach 70. ubiegłego wieku. Kluczową kwestią pozostaje to, jak wydać pożyczone pieniądze. – Możemy się uratować, pożyczając pieniądze, ale problem polega na tym, gdzie zamierzamy je wydać? Kto ma skorzystać z tego dodatkowego długu? – podsumował Tiftik z IIF.

Dane Institute of International Finance ilustrują mobilizację państw do ograniczenia skutków gospodarczych wywołanych pandemią. Wzmożone kontrole na granicach, zakazy przemieszczania się i zatrzymanie pracy w wielu gałęziach gospodarki zaowocowało wdrożeniem nadzwyczajnych środków.

– Wzrost długu jest nieunikniony. Jesteśmy w trudnym położeniu, więc nie kwestionujmy tego, dlaczego państwa tyle pożyczają – stwierdził Emre Tiftik, twórca IIF Global Debt Monitor, z którego pochodzą powyższe dane. W wywiadzie dla CNBC dodał również, że wzrost zadłużenia jest ponad dwa razy szybszy od historycznych norm, co dobrze obrazuje nadzwyczajne decyzje i wysiłki państw. – Tak, to przerażające, ale musimy poczynić takie kroki w celu uratowania płynności wielu krajów – podsumował Tiftik.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody