Projekt unii bankowej powstał w 2012 r. w czasie kryzysu europejskiego długu narodowego, po światowym kryzysie finansowym z 2007-9 r., który zmusił kraje strefy euro do zasilenia swych banków niemal 2 bilionami euro kapitału i gwarancji. 19 krajom z jednolitą walutą trudno powiększyć unię bankową, bo różnią się opiniami co do trybu stworzenia europejskiego systemu gwarantowania wkładów — trzeciego i ostatniego filaru tego planu.

Nie potrafią też porozumieć się w sprawie utworzenia mechanizmu finansowej ochrony funduszy bankowych, bo Niemcy nie zgadzają się na jakikolwiek podział ryzyka, dopóki kraje południa strefy euro nie uporządkują swego systemu bankowego i zmniejszą ryzyko systemowe. Zdaniem Niemców, banki takich krajów, jak Włochy czy Portugalia, powinny zmniejszyć zakres działalności, pozbyć się nieściągalnych wierzytelności, zanim najbogatsze kraje strefy euro zgodzą się połączyć kapitały we wspólnym funduszu mającym chronić posiadaczy wkładów i wierzycieli.

Pierwsza wersja wniosków z obrad w Brukseli wskazywała, że osiągnięto porozumienie w sprawie działań zmniejszających ryzyko, co otwierało drogę do większego dzielenia się ryzykiem. Jednak dla Niemiec i dla Holandii ustalone środki są niedostateczne, oba te kraje zażądały zaostrzenia kryteriów. Ich sprzeciw doprowadził do sporządzenia nowej wersji komunikatu. Turbulencje włoskiego sektora bankowego, zwłaszcza kłopoty Monte dei Paschi, przyczyniły się do zwiększenia sceptycyzmu Berlina.