Po wtorkowym tąpnięciu na GPW środa przyniosła odbicie. Przez cały dzień wszystkie główne warszawskie indeksy świeciły na zielono. Najlepiej prezentowały się największe spółki bowiem WIG20 zyskał 1,2 proc. Zwyżkom towarzyszyła jednak marna aktywność inwestorów. Obroty dla szerokiego WIG wyniosły jedynie 556 mln zł, z czego 448 mln zł było zasługą 20 największych emitentów. Co przyniesie czwartkowa sesja?

Inwestorzy z niepokojem spoglądają na giełdę amerykańską. Mimo, że przez większą część wczorajszej sesji tamtejsze indeksy świeciły na zielono ostatecznie spadły pod kreskę. Najwięcej, bo 0,9 proc. stracił Nasdaq, S&P500 spadł o 0,5 proc., zaś Dow Jones Industrial stracił 0,08 proc. Większość giełd w Azji świeci rano na zielono.

Na początku sesji na GPW żadna ze stron rynku nie potrafi zdobyć wyraźnej przewagi. Kilka minut po rozpoczęciu handlu WIG20 traci 0,13 proc. i znajduje się na poziomie 2438 pkt. Wsparciem na WIG20 jest obecnie poziom 2370 pkt wyznaczony przez grudniowe dołki.

Inwestorzy z zaciekawieniem spoglądają też na notowania kryptowalut. Rano bitcoin drożeje o blisko 5 proc., do 8 230 USD. Kilka dni temu kosztował już mniej niż 6 tys. USD.

Rano na rynku walutowym złoty w niewielkim stopniu umacnia się względem głównych walut. Dolar wyceniany jest na 3,4 zł, zaś euro kosztuje 4,16 zł.