Wiktoria Dobryńska, adiunktka w moskiewskiej szkole wyższej przeanalizowała 2,3 tys. zestawów klocków sprzedawanych w latach 1987-2015 i sprawdziła jak zmieniały się ich ceny na przestrzeni lat. Wyniki opublikowała w raporcie zatytułowanym "Lego - zabawka inteligentnych inwestorów".

- Mój syn lubi bawić się Lego i mam w domu dużo tych klocków. Pomyślałam więc w pewnym momencie: może mam gotowy portfel inwestycyjny? - stwierdziła ekonomistka cytowana przez Bloomberga i zabrała się do pracy.

Okazało się, że zestawy z serii z Harrym Potterem oraz Star Wars drożały przeciętnie 11 proc. w skali roku. Dobrą inwestycją okazały się też zestawy Super Heroes, z Batmanem i Indiana Jones. Jedyną serią Lego, na której można było stracić były zestawy z bohaterami kreskówki The Simpsons - traciły one na wartości średnio 3,5 proc. rocznie.

Jak wynika z analizy więcej można było przeciętnie zarobić na mniejszych zestawach, do 113 klocków. Rosyjska ekonomistka przypuszcza, że to dlatego, że małe zestawy Lego częściej produkowane są w małych seriach.

Rekordową stopę zwrotu dał zestaw z minifigurką Dartha Revana z serii Star Wars. W 2014 r. kosztował on 3,99 dol., a już rok później w serwisie eBay odsprzedano taki zestaw za 28,46 dol., czyli ponad siedmiokrotnie drożej.