Seksualne życie Szekspirów

„Cała prawda o Szekspirze" to najlepszy szekspirowski film Kennetha Branagha z udziałem jego i Judi Dench.

Aktualizacja: 28.04.2019 19:34 Publikacja: 28.04.2019 18:48

Kenneth Branagh i Judi Dench (po środku) w roli Williama i Anny Szekspirów

Kenneth Branagh i Judi Dench (po środku) w roli Williama i Anny Szekspirów

Foto: materiały prasowe

Na temat kinowych adaptacji Szekspira w reżyserii Branagha zdania są podzielone. Dla zwolenników tradycji jest mistrzem. Ci, którzy wolą sztukę odartą z patyny, męczyli się na pompatycznym „Henryku V" i „Otellu". Najnowszy film jest rewelacyjnie wyważony, ironicznie zabawny, szczery do bólu.

Dwie religie

Branagh portretuje autora „Hamleta" w 1613 r. po pożarze teatru The Globe, w którym miał udziały, gdy wraca z Londynu do rodzinnego Stratfordu zestarzeć się i umrzeć. Branagh, reżyserując i grając po mistrzowsku główną rolę, korzysta ze świetnego scenariusza Bena Eltona. Jego oryginalny tytuł „Wszystko jest prawdą", zaczerpnięty z „Henryka VIII", komentuje fakt prawdziwych i niedorzecznych opowieści na temat najwybitniejszego dramatopisarza ery nowożytnej.

Jego historia pozostaje tajemnicą, jakby był mieszkańcem zaginionej Atlantydy, ponieważ rozwodowe problemy Henryka VIII z Watykanem sprawiły, że Anglicy w ciągu jednego dnia zaczęli żyć w nowym okrutnym państwie poddanym władzy anglikańskich fanatyków. Robienie jakichkolwiek zapisków było formą pisania na siebie donosu, bo nigdy nie było wiadomo, czy nie wpadną w ręce ówczesnej obyczajowo-politycznej policji. Wiele o tamtym czasie mówi fakt, że starsza siostra Williama została ochrzczona przez księdza katolickiego, jego chrzcił już anglikański pastor, który hostię nazywał „pajacem w pudełku".

Religijny problem nabrzmiał w obliczu śmierci ojca pisarza, który – o czym świadczy testament odnaleziony w dachu rodzinnego domostwa – do końca praktykował katolicyzm i zależało mu na tradycyjnym pochówku. Będąc szambelanem w Stratfordzie, musiał nadzorować rozebranie katolickiej kaplicy w ratuszu i zamalowanie fresku „Sąd Ostateczny". Jednocześnie zatrudnił trzech miejskich nauczycieli biorących udział w jezuickiej konspiracji. Można sobie wyobrazić strach, jaki padł na całą rodzinę, gdy przywódca spisku został w Londynie powieszony, wykastrowany, a na koniec wyrwano mu wnętrzności, odcięto głowę i poćwiartowano. Krwawy „Tytus Andronikus" nie był dla Szekspira teatralną fikcją z okresu Rzymu.

Dwóch zięciów

Odwaga Szekspira polegała na tym, że w okresie, gdy anglikanie zakazywali obcowania ze zmarłymi, modlitwy i mszy za zbawienie ich dusz, pokazał w „Hamlecie" rozmowę z duchem ojca. Trudno dziś znaleźć ekwiwalent takiego przekroczenia. Komponując zaś scenę ze zjawą starego Hamleta domagającego się zemsty – ryzykował wojnę z cenzurą. Pisząc słynną frazę „Dania jest więzieniem", myślał o Anglii i o sobie oraz wcześnie zmarłym synu Hamnecie.

W filmie oglądamy śledztwo ojca w sprawie przyczyn śmierci syna, które jest artystyczną fantazją w feministycznym stylu. Kto wie, może siostra bliźniaczka Hamneta, Judith, pisała wiersze i wobec braku miłości ojca opierała się przed zamążpójściem. Gdy już do tego doszło, Szekspir zyskał nowe zmartwienie. Mąż Judith miał romans, spłacił kochankę, ale ta zmarła w czasie porodu nieślubnego dziecka.

Powodem do zmartwień było także małżeństwo drugiej córki, która wyszła za anglikańskiego fanatyka. Szekspir ironizuje, że jeden zięć prowadzi sklep z winem, a drugi chciałby go zamknąć. W tle pobożnego rzekomo życia zięcia jest rtęć sprowadzana potajemnie z Londynu, którą leczono choroby weneryczne, a także domniemany romans nieszczęśliwej żony, wywleczony na światło dzienne podczas mszy, na której prano brudy wiernych. Sąsiedzi upominają Szekspira, że obecność jest obowiązkowa. Grzywną było 20 funtów – roczny dochód nauczyciela.

W filmie Szekspir wraca też do żony. Gdy Wiliam miał 18 lat, ożenił się z 26-letnią Anne Hathaway. Sakramentu udzielono bez zapowiedzi, po uiszczeniu dużej kaucji, bo mogło się okazać, że – wbrew zapewnieniom młodych – istnieją powody do unieważnienia zaręczyn. Za sześć miesięcy miała się urodzić córka Susanne. Z rodziną Szekspir mieszkał tylko trzy lata. Teraz wszyscy reżyserzy wiedzą, że śluby w jego sztukach są zawsze początkiem końca miłości. Tylko dwie pary darzyły się wielkim uczuciem – Makbetowie oraz Gertuda i Klaudiusz. Obie połączyła zbrodnia i seks.

Bezpośrednim powodem wyjazdu Szekspira do Londynu było oskarżenie o kłusownictwo. Testament poety wskazuje jednak, że nie kochał żony. W pierwszej wersji nie zapisał Anne nic. W kolejnej – „drugorzędne łóżko". Przeszło do legendy. Branagh łagodzi sprawę i wspomina o „głównym łóżku". Grana przez Judi Dench Anne nie szczędzi chłodu powracającemu mężowi, ironizując, że ważnemu gościowi gospodyni musi oddać „główne łoże".

Filmowa Anne nawiązuje też do „Sonetów" męża, które naraziły ją na plotki o skandalicznych miłostkach męża w Londynie. Tłumaczenie, że wiersze zostały opublikowane bez jego zgody, mogłoby zadowolić tylko hipokrytkę.

Dwa „Hamlety"

Domniemany homoseksualizm Szekspira bywa kojarzony z obyczajami elżbietańskiego teatru, gdzie grali tylko mężczyźni, ale głównym męskim bohaterem „Sonetów" jest hrabia Southampton. Zniewieściały arystokrata nie kwapił się do żeniaczki, za to kochał teatr. Zaniepokojeni rodzice zamówili dla syna u Szekspira cykl wierszy wychwalających małżeństwo. Autor wypadł z roli krzewiciela rodzinnych wartości i stał się kochankiem młodzieńca.

W filmie stary już Southampton odwiedza pisarza, komplementując jego wielkie dzieła, ale i cytując zarzut o „małym życiu". Szekspir recytuje dawnemu kochankowi sonet, o tym że był zbyt wysoko postawionym człowiekiem. Southampton odpowiada tym samym cytatem, a z odwrócenia sytuacji czyni hołd dla sztuki. To bardzo ważny wątek filmu, który stawia na piedestale artystów, ludzi będących kreatorami zbiorowej wyobraźni, ale także przedsiębiorcami i menedżerami. Szekspir mówi o tym prosto w twarz tym, którzy go lekceważą, wspominając, ilu widzów miał jego teatr i ile razy grał na królewskim dworze.

Reżyser tym razem unika patosu. Szekspir żartuje, że wolałby, żeby w teatrze grały także kobiety, jak na kontynencie, a pytany jak zostać pisarzem – proponuje zacząć pisać. Jak widać, jego biografia wciąż pisana jest na nowo. Zawdzięczamy to znakomitej książce „Szekspir. Stwarzanie świata" Stephena Greenblatta czy polskiej rewelacji „Szekspir bez cenzury" Jerzego Limona, szefa gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, który rozkodował tajemniczy dla nas język symboli i aluzji z przełomu średniowiecza i renesansu.

A w ten weekend nowego „Hamleta" pokazała w poznańskim Nowym Agata Duda-Gracz, zaś za miesiąc czeka nas również w Poznaniu, tym razem w Polskim, „Hamlet" Mai Kleczewskiej.

Na temat kinowych adaptacji Szekspira w reżyserii Branagha zdania są podzielone. Dla zwolenników tradycji jest mistrzem. Ci, którzy wolą sztukę odartą z patyny, męczyli się na pompatycznym „Henryku V" i „Otellu". Najnowszy film jest rewelacyjnie wyważony, ironicznie zabawny, szczery do bólu.

Dwie religie

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
„Back To Black” wybiela mrok życia Amy Winehouse
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Film
Rosja prześladuje jak za Stalina, a Moskwa płonie w „Mistrzu i Małgorzacie”
Film
17. Mastercard OFF CAMERA: Nominacje – Najlepsza Aktorka, Aktor i Mastercard Rising Star
Film
Zbrojmistrzyni w filmie "Rust" skazana na 18 miesięcy więzienia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Film
„Perfect Days” i "Anselm" w kinach. Wim Wenders uczy nas spokoju