Masyw wulkaniczny Udina leży w centralnej części Kamczatki na wschodzie Rosji. Składa się z dwóch stratowulkanów - Wielkiej Udiny (2920 m) i Małej Udiny (1945 m). Wulkan Wielka Udina był uważany za wygasły - nie wybuchł od dawna i przewidywano, że już tego nie zrobi.

W ostatnim czasie naukowcy zauważyli zwiększoną aktywność sejsmiczną w rejonie szczytu. Jak poinformowali na łamach "Dziennika Wulkanologicznego", pomiary mogą świadczyć o tym, że Udina się budzi.

Zespół badaczy z Rosji, Arabii Saudyjskiej i Egiptu przeprowadził szczegółowe pomiary. Potwierdził liczne (559 w ciągu dwóch miesięcy) zdarzenia sejsmiczne, do których dochodziło na głębokości ok. 5 kilometrów. "Właściwości sejsmiczne (wulkanu - red.) mogą uprawomocniać zmianę statusu wulkanu z 'wygasłego' na 'aktywny'" - oświadczyli badacze.

- Erupcja Udiny mogłaby być katastrofalna - powiedział w rozmowie z gazetą "Nauka na Syberii" Iwan Kułakow, autor opracowania z "Dziennika Wulkanologicznego". Zdaniem naukowca, wybuch Udiny byłby jak erupcja Wezuwiusza z roku 79, w wyniku której zniszczone zostały Pompeje, Herkulanum oraz Stabie.