W ubiegłym miesiącu trzech brytyjskich nurków - tych samych, którzy pomagali w ratowaniu uwięzionej drużyny piłkarskiej w Tajlandii w 2018 r. - nurkowało w wietnamskim parku narodowym Phong Nha-Ke Bang, w wypełnionej dżunglą prowincji. Odkryli wówczas nowy podwodny tunel, który łączy Son Doong z inną olbrzymią jaskinią, zwaną Hang Thung.

Jaskinia Son Doong obecnie mierzy łącznie 38,5 miliona metrów sześciennych. Kiedy zostanie oficjalnie połączona z jaskinią Thung, powiększy się o dodatkowe 1,6 miliona metrów sześciennych objętości.

- To tak, jakby ktoś znalazł skałę na szczycie Mount Everest, przez co góra stałaby się wyższa o kolejne 1000 metrów - powiedział CNN Howard Limbert ekspert jaskiniowy z firmy turystycznej Oxalis, która zorganizowała wyprawę nurkową. - Każda jaskinia na świecie będzie w stanie zmieścić się w Song Dong, gdy zostanie już połączona Hang Thung - to niesamowite” - dodaje.

Trzej nurkowie: Jason Mallinson, Rick Stanton i Chris Jewell byli w tej jaskini po raz pierwszy. Nikt nie spodziewał się, że jaskinia jest w rzeczywistości tak głęboka.