Szwecja: Władze apelują o strzelanie do młodych łosi

Administracja Östergötland, jednej z prowincji w południowej Szwecji, zmieniła zasady obowiązujące w czasie sezonu polowań w związku z niespotykanie ciepłym latem w Szwecji. Władze wzywają do odstrzelenia tak wielu łosiąt (cieląt łosia) jak to tylko możliwe - podaje thelocal.se.

Aktualizacja: 19.09.2018 19:28 Publikacja: 19.09.2018 17:31

Szwecja: Władze apelują o strzelanie do młodych łosi

Foto: stock.adobe.com

Upał i susze panujące latem w Szwecji spowodowały, że w tym regionie Szwecji urodziło się mniej łosi, a stan zdrowia tych, które się urodziły, był gorszy niż zazwyczaj. W związku z tym - jak twierdzą władze - stwarza to ryzyko, że młode łosie nie będą rozwijać się właściwie.

Czytaj także: Japonia walczy z zakazem połowów wielorybów

W czasie sezonu łowieckiego 2018-2019 zakaz strzelania do młodych łosi został zawieszony, a administracja prowincji poinformowała, że celem jest zastrzelenie "co najmniej" tylu łosi ile planowano odstrzelić.

- Latem i jesienią łosie mają zwyczaj odżywiać się na zapas przed zimą. Ale wiele łosi, niemal wszystkie samice i młode, prawdopodobnie będą walczyć o odzyskanie sił po gorącym, ciężkim lecie - powiedział Emil Brangenfeldt, który jest odpowiedzialny za dziką zwierzynę w prowincji.

W ciągu ostatnich lat populacja jeleni, łosi i innych dzikich zwierząt w Östergötland znacznie się zwiększyła doprowadzając do sytuacji, w której między dzikimi zwierzętami dochodzi do rywalizacji o pożywienie. Jak mówi Brangenfeldt łosie zazwyczaj są największymi przegranymi tej walki.

Zimą łosie mają problem ze znalezieniem jagód, jednego z głównych składników ich diety, co ma negatywny wpływ na zdrowie zwierząt, zwłaszcza młodych.

Trudne warunki pogodowe panujące tego lata mogą mieć wpływ na reprodukcję łosi w kolejnych latach. Po suszy w 1992 roku w objętych nią częściach Szwecji liczba rodzących się młodych łosi zmniejszyła się o jedną trzecią.

Brangenfeldt tłumaczy, że samice łosi po gorącym lecie, jeśli dodatkowo latem urodziły młode, w kolejnych latach nie będą ich rodzić. Ponadto młode łosie, które urodziły się w niesprzyjających warunkach, nie przyczynią się do zachowania populacji zdrowych łosi - dodaje.

Dlatego władze administracyjne zdecydowały się "dopasować liczebność populacji do panujących warunków", nie tylko z powodów administracyjnych, ale również ze "względów etycznych". Chodzi o to, aby młode zwierzęta, zbyt słabe by przeżyć, nie musiały padać z powodu głodu w miesiącach zimowych.

Upał i susze panujące latem w Szwecji spowodowały, że w tym regionie Szwecji urodziło się mniej łosi, a stan zdrowia tych, które się urodziły, był gorszy niż zazwyczaj. W związku z tym - jak twierdzą władze - stwarza to ryzyko, że młode łosie nie będą rozwijać się właściwie.

Czytaj także: Japonia walczy z zakazem połowów wielorybów

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”