Reklama
Rozwiń

Marszałek Sejmu pisze do Holendrów. "Cios dla naszych relacji"

"Jest rzeczą niezrozumiałą, że demokratycznie wybrany Parlament kwestionuje legitymację demokratycznie wybranego Parlamentu i organów państwowych innego państwa. Jest to tym bardziej zdumiewające, że oba nasze kraje są przecież członkami Unii Europejskiej" - napisała marszałek Sejmu Elżbieta Witek w liście do przewodniczącej Izby Reprezentantów Królestwa Niderlandów Khadiji Arib.

Aktualizacja: 08.12.2020 14:24 Publikacja: 08.12.2020 14:14

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Holenderska Izba Reprezentantów przyjęła uchwałę zobowiązującą rząd Marka Rutte do złożenia do TSUE skargi na Polskę. Uznała, że "w procesie powoływania polskich sędziów doszło do ingerencji politycznej".

Jednocześnie odnotowano, że w Izbie Dyscyplinarnej polskiego Sądu Najwyższego wciąż toczy się postępowanie dyscyplinarne przeciwko sędziom. Dzieje się tak pomimo orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, że jest to niezgodne z prawem, ponieważ sędziowie Izby Dyscyplinarnej nie są niezawiśli.

W odpowiedzi marszałek Sejmu Elżbieta Witek wystosowała list do przewodniczącej Izby Reprezentantów Królestwa Niderlandów. 

- Uważam, że to jest olbrzymi cios dla naszych dobrych do tej pory wzajemnych relacji i pogwałcenie reguł, na których opierają się stosunki między państwami. Fundamentem tych stosunków jest poszanowanie zasady suwerenności, co zawarte jest w deklaracji ONZ - tłumaczyła na konferencji prasowej w Sejmie.

- Chciałam przypomnieć pani przewodniczącej, że na straży praworządności stoi w Polsce demokratycznie wybrany parlament, rząd, a także inne instytucje. Jeżeli kwestionuje się legalność działań i praworządność działań tych organów, to uderza się także w naszych obywateli, wyborców, którzy dwukrotnie zdecydowali, komu powierzają swoje losy - dodała.

- Do tej pory ani polski parlament, ani inne instytucje, w tym rząd, publicznie nie występowały przeciwko Niderlandom, zwracają uwagę na to, co budzi nasze poważnie wątpliwości, a przecież takie są. To jest problem, który dostrzega nie tylko Polska, ale i inne kraje UE. W liście zwracam uwagę pani przewodniczącej, że nasze głębokie wątpliwości budzą praktyki, które są zbliżone do tzw. rajów podatkowych - relacjonowała Witek.

"Nasze zdumienie budzi fakt, że w sytuacji, w której pracownicy tymczasowi z Polski nie mogą od lat liczyć na odpowiednie poszanowanie ich praw, Izba Niższa Królestwa Niderlandów czuje się władna oceniać, że to w Polsce istnieje zagrożenie dla praworządności" - napisała w liście marszałek Sejmu.

"Jednocześnie, w aspekcie unijnych negocjacji budżetowych, przyjęcie uchwały potwierdza zasadność stanowiska Polski o niedopuszczalności wiązania ochrony finansów UE z oceną praworządności w Państwach Członkowskich, dowodząc możliwości upolitycznienia mechanizmów, które miałyby takie powiązanie wprowadzić" - dodała.

"Uważamy zatem, że za zapowiedziami władz holenderskich nie stoją racje merytoryczne, lecz wyłącznie względy polityczne, próba wywarcia presji na działania Komisji i Trybunału" - przekazała Witek.

Kraj
Wielka awaria po pożarze w metrze: Linia M1 zamknięta
Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości