ORP Jerzy Różycki został zwodowany w stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku. – To istotne wzmocnienie zdolności Marynarki Wojennej RP. Umożliwi skuteczniejsze pozyskiwanie danych rozpoznawczych i przeciwdziałanie zagrożeniom na Morzu Bałtyckim. ORP Jerzy Różycki będzie ważnym elementem działań zapewniających bezpieczeństwo i wsparciem misji, np. Bałtyckiej Warty, które mają przeciwdziałać aktom sabotażu i naruszeniom bezpieczeństwa dokonywanych przez Federację Rosyjską – skomentował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Okręt został nazwany na cześć matematyka, który wraz z Marianem Rejewskim i Henrykiem Zygalskim przyczynił się do złamania kodu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma.
Czytaj więcej
Korea Południowa chce mocno inwestować w polski przemysł stoczniowy, Włosi nęcą szybką dostawą „o...
Zwodowanie okrętu nie oznacza zakończenia prac w stoczni. Przed pracownikami zakładu co najmniej dwa lata wytężonej pracy, a i tak nie będzie zaskoczenia, jeśli ostateczne przekazanie tych okrętów Marynarce Wojennej odbędzie się dopiero w 2028 r.
Kontrakt na dwa okręty „Delfin” został podpisany w 2022 r. Zapłacimy za nie ok. 3 mld zł. Głównym wykonawcą jest szwedzki Saab. Jak wyjaśnia wojsko, „Szwedzi wyposażą okręty w zaawansowaną technologicznie aparaturę, która umożliwi gromadzenie danych rozpoznawczych i wywiadowczych. Ciężar budowy samych platform spoczął na stoczni Remontowa Shipbuilding z Gdańska”.
Na okrętach korzysta też przemysł
Warto przypomnieć, że po latach posuchy w ostatnim czasie polscy marynarze wreszcie mają powody do zadowolenia. Także w stoczni Remontowa Shipbuilding trwa budowa kolejnych niszczycieli min typu Kormoran. Trzy takie okręty już służą w 13. Dywizjonie 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, a trzy kolejne trafią do 2027 r. do 12 Dywizjonu.