- Jeśli chodzi o relacje Rosji z USA nie mamy powodów, by wątpić, że prezydent Donald Trump rozumie korzyści z dobrych relacji Rosji-USA dla Amerykanów, dla amerykańskich przedsiębiorców, dla USA generalnie i dla sytuacji na świecie - powiedział Ławrow.

Zdaniem szefa MSZ Rosji takie relacje "nie powinny zawierać elementu faworyzowania kogokolwiek" i powinny polegać na "równowadze interesów, pragmatyzmu i obustronnych korzyści".

- Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy w USA podzielają nasz punkt widzenia. (Określone siły) próbują spowolnić normalizację naszych relacji wszystkimi środkami, i nakładać więcej i więcej sankcji (na Rosję) - podkreślił.

Na uwagę jednego z dziennikarzy, że wizyta Ławrowa w USA przypada na okres, gdy Izba Reprezentantów ma zająć się aktem oskarżenia wobec prezydenta Trumpa w ramach procedury impeachmentu, szef MSZ Rosji odparł, że "życie polityczne w USA zawsze kręci się wokół sankcji i impeachmentów".

- Niezależnie od tego, którego dnia odwiedzasz USA - moment przybycia do Waszyngtonu zawsze będzie zbiegał się albo z sankcjami, albo z impeachmentem - ocenił.