Podwyższona została też prognoza dotycząca inflacji w Polsce. KE spodziewa się, że wzrost cen konsumpcyjnych wyniesie w naszym kraju w 2021 r. 3,5 proc., a w 2022 r. 2,9 proc. Wcześniejsza prognoza wskazywała na inflację wynoszącą odpowiednio 2,3 proc. i 2,9 proc. Zarówno w tym, jak i w przyszłym roku Polska ma być krajem UE o najwyższej inflacji.

KE spodziewa się, że PKB całej Unii Europejskiej wzrośnie w tym roku o 4,2 proc., a w przyszłym o 4,3 proc. (wcześniej oczekiwała 3,7 proc. i 3,9 proc. wzrostu). Gospodarka strefy euro ma się natomiast powiększyć w 2021 r. o 4,3 proc., a w 2022 r. o 4,4 proc. (poprzednio prognozowano po 4,8 proc.).

W tym roku najszybszy wzrost gospodarczy w UE ma być we Francji (5,7 proc.), a najwolniejszy w Niderlandach (2,3 proc.). W przyszłym roku najszybciej ma natomiast rozwijać się Grecja (6,8 proc.), a najwolniej Finlandia (2,8 proc.).

- Choć to nie koniec problemów, perspektywy gospodarcze Europy są już o wiele korzystniejsze. Ze względu na wzrost odsetka osób zaszczepionych, luzowanie restrykcji i powolny powrót do normalnego życia poprawiły się prognozy gospodarcze dla UE i strefy euro na ten i przyszły rok. Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności pomoże odbudować gospodarkę i zapewni prawdziwy przełom w 2022 r., zwiększając inwestycje publiczne do najwyższego poziomu od ponad dziesięciu lat – stwierdził Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.