To reakcja na dane z czwartku, kiedy odnotowano 954 ofiary śmiertelne i 28 887 przypadków zakażenia koronawirusem. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia tłumaczył, że na ten tragiczny rekord złożyły się także zgony z całego okresu świąt. – Mamy w granicach 100 zgonów z Wielkiego Piątku, 130 zgonów z Wielkiej Soboty i 130 zgonów z Wielkiej Niedzieli – mówił Wojciech Andrusiewicz. I dodał, że „w szpitalach szczyt trzeciej fali właśnie się przetacza – to jest bardzo niebezpieczne dla polskiej służby zdrowia, bardzo niebezpieczne dla społeczeństwa".
Sprzeczne informacje
Kluczowy jest więc wyścig z czasem o jak najszybsze zaszczepienie populacji. W czwartek przekroczyliśmy 7 milionów podanych od końca grudnia dawek, co jednak sytuuje nas, według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, wśród europejskich „średniaków". Niestety pod względem zgonów zajmujemy jedno z pierwszych miejsc.
Niezbyt optymistyczne dane płyną też od ministra odpowiedzialnego za Narodowy Program Szczepień Michała Dworczyka. Przyznał on, że chociaż „sytuacja z dostawami szczepionek jest o wiele lepsza niż w pierwszym kwartale, to ciągle mamy do czynienia ze zmiennymi informacjami". – Początkowo mieliśmy dostać 7 mln szczepionek w kwietniu, potem ta liczba spadła do nieco ponad 5 mln szczepionek. Teraz słyszymy deklarację powrotu do 7 mln, ale kilkadziesiąt godzin temu usłyszeliśmy, że AstraZeneca zmniejszy planowaną dostawę – mówił minister.
Szczepionkowy chaos narasta nie tylko w Polsce. Niemcy straciły cierpliwość i na własną rękę podejmują negocjacje z Rosją w sprawie zakupu Sputnika V. Zapowiedział to minister zdrowia Jens Spahn.