Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia mówią, że z powodu zakażenia nowym koronawirusem SARS-CoV-2 hospitalizowanych w Polsce jest 9 439 osoby. Od wtorku liczba pacjentów wzrosła o 477 - to dobowy wzrost o 5,3 proc.
Tygodniowy wzrost liczby hospitalizowanych z SARS-CoV-2 wynosi 3 355 i jest najwyższy od początku epidemii w naszym kraju.
Liczba pacjentów z COVID-19 rośnie nieprzerwanie od 27 dni.
Czytaj także:
Prof. Horban o COVID-19: To nie jest choroba, która zabije całą ludzkość
Obecnie 757 osób - o 32 więcej niż dzień wcześniej - wymaga respiratora. W ciągu doby liczba osób wymagających respiratorów wzrosła o 4,4 proc., w ciągu tygodnia - o 62 proc.
Dane na temat respiratorów w związku z epidemią resort zdrowia publikuje od 11 czerwca. Od tego czasu liczba osób wymagających respiratorów po raz pierwszy przekroczyła sto 26 września.
W porównaniu ze stanem sprzed 24 godzin, liczba osób objętych w naszym kraju kwarantanną wzrosła o 45 613 i wynosi 335 060. W ujęciu siedmiodniowym wzrost wynosi 85,7 tys. Nadzorem epidemiologicznym objęto 42 688 osób (dobowy spadek o 1,9 tys., tygodniowy wzrost o 9,6 tys.).
Liczba osób przebywających na kwarantannie jest prawie tak wysoka jak liczba mieszkańców Lublina.
Od wtorku liczba ozdrowieńców wzrosła w Polsce o 2 928, w ciągu tygodnia - o 15 tys. Obie te wartości są rekordowo wysokie. Za ozdrowiałych uznano w sumie 98 884 zakażonych.
Od trzydziestu siedmiu dni zakażonych przybywa szybciej niż ozdrowiałych. Ostatni raz dobowa liczba ozdrowieńców była wyższa od dobowej liczby nowych zakażeń 14 września.
Według danych z 20 października, w naszym kraju pod kątem koronawirusa przebadano ponad 4,05 mln próbek pobranych od ponad 3,88 mln osób. W ciągu ostatniego tygodnia badano średnio 46,1 tys. próbek dziennie.
Liczba aktywnych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce wynosi 89 934.
Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.
Na początku stycznia władze Chin oficjalnie przyznały, że zachorowania w Chinach powoduje nowy wirus z rodziny koronawirusów - wirusów odzwierzęcych (inne znane wirusy z tej rodziny to m.in. SARS i MERS).
Istnieje hipoteza, że wirus przeniósł się ze zwierząt na człowieka w wyniku jedzenia mięsa dzikich zwierząt: nietoperzy, węży lub łuskowców.
Objawy COVID-19, choroby wywoływanej przez koronawirus to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. W ponad 80 proc. przypadków przebieg choroby jest łagodny i przypomina przebieg grypy. WHO szacuje śmiertelność nowego koronawirusa na poziomie ok. 3,4 proc. (w przypadku grypy - 0,1 proc.).
W grupie podwyższonego ryzyka w związku z epidemią koronawirusa są osoby starsze lub cierpiące na choroby przewlekłe. Zarażenie się wirusem ma natomiast zwykle bardzo łagodny przebieg u dzieci.