Noworodek, który zmarł 15 czerwca w brytyjskim Sheffield miał zaledwie 13-dni. Lokalny szpital poinformował, że dziecko zostało przyjęte do placówki w stanie krytycznym. „Oficjalna przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, ale testy potwierdziły, że dziecko miało koronawirusa. Nie jest jeszcze jasne, czy to było przyczyną śmierci” - podkreślono.

Wcześniej najmłodszą osobą bez chorób współistniejących, która zmarła na COVID-19 w Wielkiej Brytanii był 13-letni Ismail Mohamed Abdulwahab. W maju zmarło także sześciotygodniowe dziecko, które wcześniej miało dolegliwości zdrowotne.

Przeniesienie wywołanej koronawirusem choroby COVID-19 z ciężarnej matki na dziecko jest rzadkie. Badacze z University of Nottingham zaznaczają, że ryzyka nie zwiększa poród naturalny, karmienie piersią czy kontakt po porodzie. Wcześniej pojawiały się doniesienia sugerujące, że aby zmniejszyć ryzyko przeniesienia choroby z matki na dziecko, bezpieczniej przeprowadzić cesarskie cięcie, odizolować je tuż po porodzie i karmić przygotowanym pokarmem, a nie piersią. Nie było jednak dowodów na poparcie tej teorii. Chcąc określić, czy zagrożenie dla noworodka, który ma chorą na COVID-19 matkę, jest realne, naukowcy ze School of Medicine University of Nottingham przeprowadzili przegląd 49 publikacji naukowych związanych z tym zagadnieniem.

W Wielkiej Brytanii zanotowano dotąd 300 tys. przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 w kraju zmarło 42 288.